Cain: Chcę robić kolejne kroki naprzód

Można powiedzieć, że Jake Cain dokonał wielkich postępów w ciągu ostatniego roku, zarówno na boisku jak i poza nim. 

Urodzony w Wigan pomocnik zadebiutował w pierwszej drużynie w lutym, gdy młodzieżowy zespół The Reds pokonał Shrewsbury Town w FA Cup, przy obecności ponad 50.000 fanów na trybunach. 

Następnie nastolatek był razem z drużyną, gdy Jordan Henderson wzniósł w górę trofeum za zwycięstwo w Premier League. 

W tym sezonie Jürgen Klopp umieścił Caina na ławce rezerwowych w każdym z trzech pierwszych spotkań w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

Teraz, kiedy zespół seniorów przenosi się wraz z akademią do nowego centrum treningowego Axa Training Centre, Cain zdaje sobie sprawę, że rozwój młodych zawodników będzie jeszcze dokładniej obserwowany przez Kloppa i jego współpracowników. 

- Jesteśmy bardzo podekscytowani, zapowiada się naprawdę dobrze - powiedział Cain w rozmowie z byłym napastnikiem The Reds Neilem Mellorem, w ostatnim odcinku „The Academy” w LFCTV. 

- To smutne opuszczać Melwood po tylu latach, ale będzie wspaniale zobaczyć wszystkich chłopaków w jednym miejscu. Pierwszy zespół i U-23 razem w tym samym budynku. 

- To zawsze dobra rzecz dla młodszych zawodników, ponieważ jesteśmy bliżej pierwszego zespołu, kiedy nas potrzebują, jesteśmy tuż obok. 

- Pierwsza drużyna również może obserwować jak trenujemy, wszystkie oczy są zwrócone na nas, a my musimy pokazać się z dobrej strony. 

- Rozmawiam z zawodnikami U-18 i oni też są zachwyceni, że będą tak blisko, zawsze będą starać się naciskać i stać się częścią drużyny U-23. 

Zespół U-23 Liverpoolu powraca do gry w sobotę, kiedy zmierzy się w Akademii z Southampton w rozgrywkach Premier League 2. 

Oto co przed meczem miał do powiedzenia Cain między innymi na temat jego ostatnich postępów i kilku pamiętnych rzutów wolnych dla zespołu U-23.

O ostatnich 12 miesiącach, debiucie w pierwszej drużynie i byciu częścią zespołu w Champions League:

- To było naprawdę niewiarygodne. Zawsze marzyłem o tym, by znaleźć się w pierwszej drużynie i występować w meczach pucharowych. W tym roku miałem szansę wystąpić w FA Cup, co było niesamowite. Podpisałem nowy kontrakt i ciężko pracuję w zespole U-23. Jestem bardzo zadowolony z postępów, jakie poczyniłem w tym roku i chcę robić kolejne kroki naprzód.

O otrzymaniu szansy, by trenować z pierwszym zespołem podczas codziennych zajęć w Melwood, przed przeprowadzką do AXA Training Centre:

- To było coś szczególnego. Wszyscy byli razem, a atmosfera wokół budynku była naprawdę dobra i przenosiło się to na boisko, co było widoczne. To było coś niesamowitego być tam z resztą drużyny. Kiedy trenujesz z pierwszym zespołem, musisz pokazać na co cię stać i zyskać uznanie wśród reszty zawodników. Oni wszyscy w ciebie wierzą, ale ty musisz pokazać, co potrafisz zrobić na boisku. Mieć właściwą osobowość na tle grupy i dopasować się do nich. Na początku jest to trudne, ale wszyscy przyjmują cię z otwartymi ramionami i starają się pomóc. Trent zawsze jest pomocny. Chodziliśmy do tej samej szkoły i rozmawialiśmy kilka razy. James Milner również zawsze ci pomaga i wspiera. Chce od ciebie tego co najlepsze i jeśli kiedykolwiek rozluźnisz się na treningu, on ci to powie. To właśnie utrzymuje bardzo wysokie standardy. Curtis także mi pomagał, jesteśmy dobrymi kolegami od kilku lat, a on przechodził przez to przez co ja przechodzę teraz. Curtis jest przykładem tego, co może się wydarzyć, kiedy zostaniesz w otoczeniu pierwszej drużyny. On naprawdę mnie wspiera. 

O byciu w szatni przed spotkaniami Champions League w tym sezonie: 

- To był pierwszy raz, kiedy byłem uwzględniony w składzie pierwszej drużyny na spotkanie i świetnie było zobaczyć jak oni wszystko robią i jaka jedność panuje przed meczem. Wcześniej tylko oglądałem ich na Anfield albo w telewizji, więc to było dla mnie surrealistyczne być z nimi w szatni. Widzieć, jak wybiegają do hymnu Ligi Mistrzów, było czymś, o czym zawsze marzyłem i chcę dalej iść do przodu, by spróbować dostać się również na boisko. 

O wspaniałym wsparciu od sztabu w akademii: 

- Barry Lewtas bardzo mi pomógł, jest moim menadżerem od kilku lat, począwszy od U-12. Przez lata pomagał mi się rozwijać, a budowanie z nim więzi było naprawdę wyjątkowe. Miałem też dużo wsparcia od Alexa Inglethorpe’a. Naprawdę pomógł mi robić kroki naprzód, wie co potrafię i zawsze jest gotowy by wymagać ode mnie jeszcze więcej, kiedy jestem odrobinę rozluźniony na treningu, zawsze mi o tym powie i zawsze jest ze mną szczery, cokolwiek robię. 

O regularnych występach w zespole U-23 w tym sezonie:

- To niesamowite. Oczywiście grałem trochę dla U-23 w ubiegłym sezonie i w tym roku jestem jednym z bardziej doświadczonych zawodników w tej grupie, bo mamy młody zespół. Moja rola w tym sezonie polega na tym, by mieć trochę więcej przywództwa i prowadzić drużynę. Wydaję mi się, że robię to częściej i staram się o wiele więcej mówić podczas spotkań. Nigdy tak naprawdę taki nie byłem, ale jako pomocnikowi, może mi się to przydać w przyszłości, dlatego w tym roku staram się bardziej komunikować z zawodnikami i pomagać im oraz utrzymywać właściwą motywację w zespole. Starałem się to wprowadzić do swojej gry i bardziej pokazywać swoją osobowość na boisku. 

O zdobyciu kilku pięknych bramek z rzutów wolnych w tym sezonie i wyborze ulubionej z nich:

- Może ta przeciwko Derby County, to był pierwszy rzut wolny, po którym strzeliłem bramkę. Wykonuję je od kilku lat, ale nigdy nie strzeliłem tak szczególnego jak ten przeciwko Derby. Ćwiczyłem je w trakcie lockdownu, co było częścią moich codziennych zajęć. To było szczególne uczucie, widzieć jak piłka wpada do siatki i jak ciężka praca popłaca. To dało mi pewność siebie, by częściej próbować i strzeliłem z rzutów wolnych również przeciwko Tranmere Rovers i Chelsea. Nigdy nie będę trafiał z każdego rzutu wolnego, ale im więcej będę w stanie strzelić tym lepiej. 

O postawie zespołu U-23 do tej pory:

- To szczególna grupa. Wszyscy jesteśmy dobrymi przyjaciółmi. Pokonaliśmy do tej pory kilka naprawdę dobrych drużyn, a atmosfera wśród chłopaków jest naprawdę szczególna. Wszyscy byliśmy dobrymi kolegami przez całą naszą drogę w akademii, jesteśmy bardzo zżytą grupą, trzymamy się razem na boisku i widać to w trakcie spotkań. Mieliśmy kilka trudnych meczy, przeciwko dobrym zespołom i osiągaliśmy dobre wyniki, to pokazuje, co możemy zrobić jako grupa. W kolejnym spotkaniu Premier League 2 gramy z Southampton i to będzie dla nas ciężki sprawdzian. Są drużyną dobrze grającą piłką, ale my lubimy naciskać i wywierać presję na naszych przeciwników, więc mamy nadzieję, że uda nam się wyjść z tego starcia zwycięsko.