TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 2006

Neco: Chcemy zrewanżować się za porażkę


Neco Williams opisał niesamowity głód gry w szatni Liverpoolu. Drużyna jest zmotywowana by zanotować lepszy występ w sobotnim meczu z Brighton & Hove Albion.

The Reds przegrali w środę z Atalantą w Lidze Mistrzów i szybko wracają do gry w sobotnie południe, kiedy to zawitają na Amex Stadium.

Williams ma nadzieję, że będą w stanie puścić w zapomnienie to jedno potknięcie i wrócą na szczyt Premier League. Oto co 19-letni zawodnik powiedział oficjalnej stronie klubu przed meczem z Mewami...

Neco, jak ważna jest teraz odpowiedź na wydarzenia z poprzedniego meczu podczas wyjazdu do Brighton?

Jest niesamowicie ważna. Dla takiej drużyny jak nasza, celem jest zdobywanie trofeów i robienie wszystkiego co w naszej mocy by wygrać. Obecnie powiedziałbym, że jesteśmy jedną z najlepszych drużyn na świecie i jednym z naszych najważniejszych celów jest wymazanie tej porażki dobrym rezultatem. Z takimi zawodnikami i sztabem jestem przekonany, że będziemy w stanie wykonać ten plan. Udowodnimy ludziom, że szybko wrócimy na właściwe tory i wygramy.

Wydaje się, że ciasny terminarz oznacza też, że jest mniej czasu na rozmyślanie o porażce?

Dokładnie. Gramy dwa razy w tygodniu więc jest dokładnie tak: granie, odpoczynek, granie, odpoczynek. Naprawdę nie ma czasu myśleć o tym co już było. Głównym celem będzie zostawienie meczu z Atalantą za nami i skupienie się na kolejnym spotkaniu. To była jedna z rzeczy, które przyczynił się do naszych sukcesów w ostatnich latach. Zapominaliśmy o gorszych występach i robiliśmy swoje by wygrywać kolejne.

Czy w szatni po meczu z Atalantą było czuć, że nie możecie się doczekać na kolejny mecz i rehabilitację za ten wynik?

Tak, zawsze gdy przegrasz, chcesz zagrać kolejny mecz i zrewanżować się dobrym wynikiem. Myślę, że to jedna z cech chłopaków w tym składzie - gdy tylko przegramy mecz, chcemy zagrać kolejny, wygrać i kontynuować pracę po tym małym sukcesie.

Czego spodziewasz się od Brighton? Oczywiście przypomnijmy, że to drużyna przeciwko której zadebiutowałeś w Premier League w pierwszym składzie...

Mają kilku szybkich zawodników i są dobrą drużyną. Myślę jednak, że wszyscy skupiają się na tym meczu, na daniu z siebie wszystkiego. Jeśli zagramy po swojemu, z pewnością wygramy.

Mają w swojej drużynie znajomą twarz w postaci Adama Lallany. On świecił przykładem w Liverpoolu. Pomógł ci w twoim rozwoju?

Niesamowicie. Pierwszego dnia w Melwood rozmawiał ze mną i dawał mi wskazówki. Adam to czołowy sportowiec i piłkarz. Gdy przedarłem się do pierwszej drużyny, niesamowicie mi pomógł. Był liderem i jako pierwszy mówił jeśli zrobiłeś coś źle, straciłeś piłkę. Jednocześnie był pierwszy by pogratulować gdy coś zrobiłeś dobrze. Taka osoba w drużynie to coś wspaniałego i dzięki niemu czułem się komfortowo.

Lallana może nie zagrać w sobotę, co z pewnością będzie dla niego przykre. Ty jednak mierzyłeś się z nim nie raz na treningach. Jak trudno się przeciwko niemu grało?

Dla mnie to jeden z najlepszych zawodników, z którymi trenowałem. To czołowy sportowiec i na treningach, według mnie, codziennie był najlepszy. Brighton to dobra drużyna i jestem pewny, że każda ich jedenastka będzie składała się z dobrych zawodników. Zrobimy co możemy by wygrać i zagrać w swoim stylu.

Brighton jest obecnie drużyną z dolnej części tabeli. Możesz wyjaśnić jaką rolę odgrywają starsi zawodnicy w kadrze Liverpoolu w kwestie nie osiadania na laurach?

W tej drużynie po przegranym meczu myślimy tylko o wygraniu kolejnego - o niczym innym. Przy dwóch meczach na tydzień nie ma czasu na rozmyślanie o porażkach. Po skończeniu meczu trzeba go odstawić na bok i skupić się na kolejnym. Takie podejście jest jednym z naszych sukcesów. Mamy tylko jeden cel - wygrywać mecze i robić to regularnie.

Przy tak trudnym terminarzu, możesz opowiedzieć nam o procesie odnowy i przygotowania do kolejnego spotkania?

Nie ma znaczenia czy grasz raz na dwa tygodnie czy dwa razy na tydzień, odnowa to kluczowy element piłki nożnej. Oczywiście teraz gramy dwa razy w tygodniu i przez to odpoczynek jest chyba najważniejszym aspektem. Nawet najmniejsze rzeczy pomagają. Mam tu na myśli dietę, sen, masaż u fizjoterapeuty albo inne zabiegi, kąpiele lodowe, zajęcia na basenie - wszystko co pomaga odbudować mięśnie i przygotować się do meczu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Redzik90 28.11.2020 10:18 #
Chłopakowi potrzeba gry. Mam nadzieję, że dzisiaj Jurgen da mu szansę na udowodnienie, że kibice za wcześnie go skreślają.

Pozostałe aktualności

Jota o prezencie dla Alexandra-Arnolda  (0)
22.12.2024 11:36, BarryAllen, This is Anfield
Solanke: Za wcześnie trafiłem do Liverpoolu  (0)
22.12.2024 11:25, Ad9am_, thisisanfield.com
Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (6)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (3)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com