TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1628

Neco: Chcemy zrewanżować się za porażkę


Neco Williams opisał niesamowity głód gry w szatni Liverpoolu. Drużyna jest zmotywowana by zanotować lepszy występ w sobotnim meczu z Brighton & Hove Albion.

The Reds przegrali w środę z Atalantą w Lidze Mistrzów i szybko wracają do gry w sobotnie południe, kiedy to zawitają na Amex Stadium.

Williams ma nadzieję, że będą w stanie puścić w zapomnienie to jedno potknięcie i wrócą na szczyt Premier League. Oto co 19-letni zawodnik powiedział oficjalnej stronie klubu przed meczem z Mewami...

Neco, jak ważna jest teraz odpowiedź na wydarzenia z poprzedniego meczu podczas wyjazdu do Brighton?

Jest niesamowicie ważna. Dla takiej drużyny jak nasza, celem jest zdobywanie trofeów i robienie wszystkiego co w naszej mocy by wygrać. Obecnie powiedziałbym, że jesteśmy jedną z najlepszych drużyn na świecie i jednym z naszych najważniejszych celów jest wymazanie tej porażki dobrym rezultatem. Z takimi zawodnikami i sztabem jestem przekonany, że będziemy w stanie wykonać ten plan. Udowodnimy ludziom, że szybko wrócimy na właściwe tory i wygramy.

Wydaje się, że ciasny terminarz oznacza też, że jest mniej czasu na rozmyślanie o porażce?

Dokładnie. Gramy dwa razy w tygodniu więc jest dokładnie tak: granie, odpoczynek, granie, odpoczynek. Naprawdę nie ma czasu myśleć o tym co już było. Głównym celem będzie zostawienie meczu z Atalantą za nami i skupienie się na kolejnym spotkaniu. To była jedna z rzeczy, które przyczynił się do naszych sukcesów w ostatnich latach. Zapominaliśmy o gorszych występach i robiliśmy swoje by wygrywać kolejne.

Czy w szatni po meczu z Atalantą było czuć, że nie możecie się doczekać na kolejny mecz i rehabilitację za ten wynik?

Tak, zawsze gdy przegrasz, chcesz zagrać kolejny mecz i zrewanżować się dobrym wynikiem. Myślę, że to jedna z cech chłopaków w tym składzie - gdy tylko przegramy mecz, chcemy zagrać kolejny, wygrać i kontynuować pracę po tym małym sukcesie.

Czego spodziewasz się od Brighton? Oczywiście przypomnijmy, że to drużyna przeciwko której zadebiutowałeś w Premier League w pierwszym składzie...

Mają kilku szybkich zawodników i są dobrą drużyną. Myślę jednak, że wszyscy skupiają się na tym meczu, na daniu z siebie wszystkiego. Jeśli zagramy po swojemu, z pewnością wygramy.

Mają w swojej drużynie znajomą twarz w postaci Adama Lallany. On świecił przykładem w Liverpoolu. Pomógł ci w twoim rozwoju?

Niesamowicie. Pierwszego dnia w Melwood rozmawiał ze mną i dawał mi wskazówki. Adam to czołowy sportowiec i piłkarz. Gdy przedarłem się do pierwszej drużyny, niesamowicie mi pomógł. Był liderem i jako pierwszy mówił jeśli zrobiłeś coś źle, straciłeś piłkę. Jednocześnie był pierwszy by pogratulować gdy coś zrobiłeś dobrze. Taka osoba w drużynie to coś wspaniałego i dzięki niemu czułem się komfortowo.

Lallana może nie zagrać w sobotę, co z pewnością będzie dla niego przykre. Ty jednak mierzyłeś się z nim nie raz na treningach. Jak trudno się przeciwko niemu grało?

Dla mnie to jeden z najlepszych zawodników, z którymi trenowałem. To czołowy sportowiec i na treningach, według mnie, codziennie był najlepszy. Brighton to dobra drużyna i jestem pewny, że każda ich jedenastka będzie składała się z dobrych zawodników. Zrobimy co możemy by wygrać i zagrać w swoim stylu.

Brighton jest obecnie drużyną z dolnej części tabeli. Możesz wyjaśnić jaką rolę odgrywają starsi zawodnicy w kadrze Liverpoolu w kwestie nie osiadania na laurach?

W tej drużynie po przegranym meczu myślimy tylko o wygraniu kolejnego - o niczym innym. Przy dwóch meczach na tydzień nie ma czasu na rozmyślanie o porażkach. Po skończeniu meczu trzeba go odstawić na bok i skupić się na kolejnym. Takie podejście jest jednym z naszych sukcesów. Mamy tylko jeden cel - wygrywać mecze i robić to regularnie.

Przy tak trudnym terminarzu, możesz opowiedzieć nam o procesie odnowy i przygotowania do kolejnego spotkania?

Nie ma znaczenia czy grasz raz na dwa tygodnie czy dwa razy na tydzień, odnowa to kluczowy element piłki nożnej. Oczywiście teraz gramy dwa razy w tygodniu i przez to odpoczynek jest chyba najważniejszym aspektem. Nawet najmniejsze rzeczy pomagają. Mam tu na myśli dietę, sen, masaż u fizjoterapeuty albo inne zabiegi, kąpiele lodowe, zajęcia na basenie - wszystko co pomaga odbudować mięśnie i przygotować się do meczu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Redzik90 28.11.2020 10:18 #
Chłopakowi potrzeba gry. Mam nadzieję, że dzisiaj Jurgen da mu szansę na udowodnienie, że kibice za wcześnie go skreślają.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com