Webster: Zasłużyliśmy na remis
Adam Webster uważa, że Mewy zasłużyły na remis we wczorajszym starciu z Liverpoolem. Rzut karny skutecznie egzekwowany przez Pascala Grossa w doliczonym czasie gry, zdecydował o tym, że mecz zakończył się podziałem punktów.
- Myślę, że w tym spotkaniu skutecznie ograniczaliśmy ofensywne zapędy Liverpoolu. Na dobrą sprawę Maty Ryan nie miał jakiegoś nawału pracy - powiedział Webster.
- Liverpool nie został mistrzem kraju przypadkowo, ale dziś wyeliminowaliśmy sporo ich atutów.
- Czujemy, że na takich meczach można budować pewność siebie drużyny. Premier League to trudne rozgrywki, ale jeśli zachowamy konsekwencje w swoich występach, będziemy sięgać po kolejne punkty.
Webster powiedział, że nie ma najmniejszych wątpliwości, że Brighton należał się rzut karny, kiedy Danny Welbeck został sfaulowany w polu karnym przez Andy'ego Robertsona.
- To był rzut karny. Wielokrotnie takie faule były odgwizdywane w spotkaniach przeciwko nam, więc cieszymy się, że los wreszcie uśmiechnął się w naszą stronę. Pascal wykazał się charakterem i zimną krwią podchodząc do jedenastki.
- W moim odczuciu stworzyliśmy sobie więcej dogodnych sytuacji bramkowych. Owszem, Liverpool miał 2 nieuznane gole, ale prawdopodobnie mieliśmy przewagę w tym aspekcie na przestrzeni całego spotkania, dlatego remis jest tutaj jak najbardziej sprawiedliwy.
Komentarze (0)