Henderson: Fundamenty są, ale teraz czas na resztę
Jordan Henderson chce, aby Liverpool ponownie, jak w zeszłym sezonie, budując solidne fundamenty w zimowych miesiącach, odniósł sukces na koniec sezonu.
The Reds dotarli do grudnia na wysokich lokatach, zarówno w rozgrywkach europejskich, jak i krajowych, operując w ściśniętym do granic możliwości terminarzu oraz z pokaźna ilością kontuzji na koncie.
Henderson zachęcił drużynę Jurgena Kloppa, aby dążyli do podobnych rezultatów, jak dwanaście miesięcy temu, gdy z sukcesem grali jednocześnie w Premier League, Lidze Mistrzów oraz Klubowych Mistrzostwach Świata FIFA.
W swoich uwagach przed dzisiejszym spotkaniem, kapitan pisze:
- Wypracowaliśmy solidna podstawę, na której teraz musimy zbudować cały sukces. Na tym etapie rozgrywek rok temu byliśmy w podobnej sytuacji i wykorzystaliśmy to. To wyzwanie jest nadal aktualne.
- Jedną rzeczą jest mieć udaną jesień, a inną przycisnąć zimę, gdy rezultaty meczów wiszą na włosku, a gra staje się szybsza. Tylko wtedy możliwe jest wyciągnięcie maksimum efektów z jesieni.
- Dużo zostało już powiedziane o terminarzu. Bez ponownego rozpoczynania dyskusji, uczciwe jest powiedzieć, że ten sezon jest cięższy niż którykolwiek wcześniej. Jest, jak jest i naszą pracą jako piłkarze jest uporanie się z każdą przeciwnością, która nas napotka w trakcie rozgrywek.
- Nikt nie będzie nam robił przysług i my na takowe nie liczymy. Najlepsze co możemy zrobić, to trzymać się założeń i schematów, skupiając się jedynie na następnym meczu niezależnie z kim przystaje nam grać.
- Dziś nie będzie łatwo. Ajax to topowa drużyna, z bogatą historią i dziedzictwem. Z pewnością wyczekują przyjazdu na Anfield. W naszej grupie jest wciąż wiele punktów do rozdysponowania i w każdym calu jest ciężko tak, jak przewidywałem.
- Ludzie patrzą na wynik z Amsterdamu i robią z nas faworytów. Atalanta natomiast, pokazała tydzień temu, że piłka nie jest tak prosta do przewidzenia. Wiem z własnego doświadczenia w Liverpoolu, że gdy przegrywamy mecz, to już w następnym chcemy pokazać, że to była jedynie wpadka. Nie mam złudzeń i Ajax z podobnym nastawieniem podejdzie do dzisiejszego meczu z nami.
- Na the Kop często zawieszany jest baner, który bardzo lubię za jego prostotę. Jest na nim napisane „Liverpool FC: Europejska Rodzina Królewska” i napawa mnie dumą, że mogę być kapitanem tego zespołu.
- Innym powodem dla tej dumy jest fakt, że podobnie można powiedzieć o klubach pokroju Ajaxu, które miały niebagatelny wpływ na piłkę w Europie przez te wszystkie lata. Mają nasz szacunek oraz podziw. Mam nadzieję, że dzisiejszy mecz dorówna standardom, z jakimi kojarzone są oba zespoły.
Komentarze (3)