Barry: Najlepszy moment w karierze
Louie Barry powiedział, że bramka strzelona we wczorajszym meczu FA Cup z Liverpoolem była najlepszym momentem w jego dotychczasowej karierze.
17-latek wobec pandemii wirusa w obozie pierwszego zespołu AV, miał okazję zadebiutować w pierwszym zespole w spotkaniu Pucharu Anglii.
Młody napastnik pod koniec pierwszej połowy ograł Rhysa Williamsa i w sytuacji sam na sam z bramkarzem the Reds zachował zimną krew, doprowadzając do wyrównania.
W ostatecznym rozrachunku doświadczenie mistrzów Anglii wzięło górę w drugiej połowie i Liverpool po wygranej 4:1 awansował do następnej rundy turnieju.
- Dla mnie to była surrealistyczna chwila! Nie chodziło wyłącznie o moją radość, ale o ciężką pracę całego zespołu, który zapracował na tego gola. Graliśmy naprawdę dobrze, nawet w drugiej połowie, kiedy straciliśmy 3 bramki.
- Po strzelonym golu poczułem się jak w niebie. Czułem niesamowitą euforię w naszych szeregach. Wspólnie świętowaliśmy moje trafienie.
- To był prawdopodobnie najlepszy moment w moim, jak i ich dotychczasowym życiu - podsumował nastolatek.
Komentarze (0)