Carra: Są powody do niepokoju
Jamie Carragher powiedział, że Jürgen Klopp może mieć powody do niepokoju. Liverpool ponownie nie strzelił gola, zaliczył pierwszą od kilku lat porażkę w lidze na Anfield i prawdopodobnie wkrótce wypadnie z TOP 4 w tabeli Premier League.
The Reds w 2021 roku nie strzelili jeszcze żadnego gola, co jest niesamowite według byłego zawodnika Liverpoolu.
- Mówimy tutaj o sporym kryzysie w drużynie. Jürgen po meczu wyszedł na konferencję i ze wszystkich sił bronił swoich piłkarzy. W sumie można się było tego spodziewać, gdyż w przeszłości zrobili dla niego tak wiele - powiedział Carra.
- W tym momencie wygląda na to, że mistrzostwo wymyka im się coraz mocniej z rąk. Myślę, że obrona tytułu będzie nieprawdopodobnie trudnym zadaniem, patrząc na to, w jaki sposób tracą ostatnio punkty.
- Gubią punkty, a drużyny z czołówki mają do rozegrania zaległe mecze. Obawiam się, że Liverpool za jakiś czas może zacząć obawiać się o miejsce w TOP 4.
- Muszą wrócić do zwyciężania, przede wszystkim zacząć znów strzelać bramki! Nie mogę uwierzyć, co stało się z tym zespołem na przestrzeni kilku tygodni. Wygrali w wyjazdowym meczu z Crystal Palace 7:0, gdzie wyglądali naprawdę na mocnych.
- W tym sezonie kilka zespołów rywalizuje o miejsce w czołowej czwórce i może to być problemem dla Liverpoolu, jeśli szybko nie odzyskają formy.
- Oglądasz kolejne mecze Liverpoolu i oczekujesz, że w końcu wcisną pedał gazu i wrócą na odpowiedni poziom grania. Wszyscy podziwialiśmy zespół Kloppa na przestrzeni ostatnich 3 lat. Każdy wie, jak dobrym są zespołem.
- Zarówno w spotkaniach z United i Burnley dobrze weszli w spotkanie. Atakowali, byli wciąż w pobliżu pola karnego rywali, ale nie miało to przełożenia na jakieś klarowne sytuacji. Przeważali, ale to było na tyle.
- Wyglądają na zespół, który bardzo szybko traci pewność siebie. Gdy nie strzelą szybko gola, wpadają w panikę i zegar na stadionie staje się ich wielkim rywalem. W ciągu ostatnich sezonów potrafili strzelać bramki w końcówkach meczów i wyrywać rywalom z rąk punkty. Teraz kompletnie zawodzą w tym aspekcie. Nie są groźni i rywale to doskonale widzą.
- Uważam, że kibice Liverpoolu są teraz totalnie sfrustrowani. Nie wiedzą co się dzieje. Ich drużyna odzyskała po 30 latach tytuł w niesamowitym stylu. Była w finale Ligi Mistrzów, wygrała Champions League, zdobyła prawie 100 punktów w lidze, a potem wreszcie triumfowała w Premier League. Z jakiegoś powodu w tym sezonie nie wszystko przebiega po ich myśli, a ostatnie 5 meczów to pewnego rodzaju dramat.
- Liverpool jest bez formy, a przed nimi naprawdę wymagająca seria spotkań. Jeśli nie będą punktować, praktycznie w połowie lutego ich nadzieje na obronę tytułu mogą zostać definitywnie pogrzebane - podsumował Carra.
Komentarze (5)
Teraz już nie ma się o co niepokoić, bo przegraliśmy już tytuł, ale raczej i tak powinniśmy wywalczyć top4.
Nie ma co gadać o mistrzostwie, sprawa nie jest przesądzona jeszcze, ale najważniejsze to zacząć trafiać do siatki. Muszą wrócić gole, a dalej się zobaczy ma co to wystarczy.
Niestety brakuje/brakowało VVD, Joty, OXa przez pół sezonu, Gomeza, Thiago przez 2 miesiące, ciągłe kontuzje Matipa, Keity, Tsimikasa... nie wiem czy wszystkich wymieniłem ;p Kombinacje z Hendo w obronie, zamiast postawienie na Rhysa, Firmino bez formy poza 2-3 meczami, zmiennicy ze zbyt dużymi przerwami w występach przez co brakuje rytmu i pewności (Shaq, Minamino) i tak o to się to spina w całość..
Jeśli chcemy, żeby zespół w dłuższej perspektywie był bliżej poziomu Bayernu niż BVB to konieczny jest rozwój i nowi gracze. Bez tego zjedziemy do poziomu z przeszłości, czyli walka o top4 i czasem co pare lat jakis sukces.
Klopp potrafi budować zespół wg swojego planu transferowego (oddanie Coutinho, zakup VVD, Alego, Jota), ale musi mieć kasę na wzmocnienia.
Wszyscy się w mniejszym lub większym stopniu wzmacniają, my tez musimy jesli chcemy zostać w grze.
Moze jest czas oddać Salaha za duże pieniądze i sprowadzenie w jego miejsce 2-3 graczy, jak 3 lata temu z Coutinho. Salah jest najlepszym strzelcem, ale też chyba najbardziej wartościowym zawodnikiem z punktu widzenia £ za transfer. Inni gracze, których powoli mozna byłoby wymieniać (Firo, Origi, Matip) mają bez porównania mniejszą wartość rynkową.
dziedzina sportu. Nasza forma wróci, wraz z hałaśliwym tłumem. Dla wszystkich "czujących" nasz klub polecam, w tych ciężkich czasach, film LFC Benh- We shall not be moved na youtube.