Klopp: Nie liczcie na powrót Virgila
Jürgen Klopp zasugerował, iż Virgil van Dijk nie wystąpi już raczej w obecnym sezonie. Holender w październiku przeszedł operacje więzadeł w kolanie i obecnie przechodzi kolejne etapy rehabilitacji.
Zapytany na konferencji prasowej, czy Virgil van Dijk znajdzie się na zaktualizowanej liście piłkarzy zgłoszonej do meczów w Premier League po zamknięciu okna transferowego, Klopp powiedział: - Cokolwiek się wydarzy, z pewnością mamy miejsce dla Virga na naszej liście zawodników zgłoszonych do Ligi Mistrzów. Myślę, że będzie też w naszej kadrze na Premier League. Nikt nie zasugerował mi, że muszę coś zmienić pod tym kątem.
- Prawdę powiedziawszy nie wiem, skąd biorą się spekulacje odnośnie jego powrotu. Żaden lekarz, nikt ze sztabu medycznego nie zasugerował, iż Virgil ma szanse zagrać jeszcze w obecnym sezonie.
- Z drugiej strony nie chcę mówić, że to absolutnie niemożliwe, lecz z pewnością mało prawdopodobne. Naprawdę mało prawdopodobne. Myślę, że nie trzeba więcej rozprawiać w tym temacie.
- Owszem, od czasu do czasu zdarzają się różne cuda w futbolu, więc nie możemy przekreślać rozmaitych scenariuszy. Szansa na jego grę w tym sezonie nie jest zbyt duża. Jeśli znajdzie się na zaktualizowanej liście zawodników, oznaczać to będzie, iż liczymy na mały piłkarski cud. Wszystko w temacie - podsumował boss.
Komentarze (5)
Nawet jeśli teoretycznie będzie zdrowotnie zdolny do gry na finałowe mecze PL i LM to pytanie, jak z formą, czuciem piłki itp. Harry Kane tez wrócił do składu Spurs na finał LM i w zasadzie lepiej byłoby dla nich, gdyby nie pojawił się na boisku.
Patrząc na to jaki jest uraz Virgila, na jakim etapie jest jego rehabilitacja i ile zwykle trwa leczenie, wychodzi na to że nie odegra już większej roli w tym sezonie, ale jego powrót na ostatni miesiąc wydaje się w pełni realny. Biorąc pod uwagę że nie zobeczymy już na pewno do wakacji na boisku Matipa ani Gomeza, może się przydać nawet na te kilka meczów.