Boss: Virgil nie jedzie na Euro
Virgil van Dijk podjął decyzję dotyczącą swojego wyjazdu na mistrzostw Europy. Holender postanowił zrezygnować z walki o udział w turnieju i skupić się na przygotowaniach do kolejnego sezonu.
- Virgil zmaga się z jedną z najpoważniejszych kontuzji jakiej można doznać. Nie wiem skąd w ogóle wziął się temat tego, że ma szanse jechać na Euro, ponieważ leczenie takiego urazu zajmuje nawet 11 miesięcy. Doznał jej w październiku, co oznacza, że może wrócić we wrześniu - powiedział Klopp.
- Wszyscy mamy na to nadzieję, ponieważ dobrze mu idzie. Każdy inaczej reaguje w takich wyjątkowych momentach. Plan jest taki, że będzie mógł zacząć z nami pre-season, ale nawet tego nie mogę być pewny.
- Dlatego Mistrzostwa Europy są w absolutnie nieodpowiednim momencie. Jednak jego powrót do gry będzie dobrą informacją także dla Holandii. My tego nie przyśpieszamy, ponieważ nawet nie możemy tego zrobić. Gdy wróci do gry to będzie to oznaczało, że jest gotowy na sto procent.
- Następny wielki turniej dla Holandii już czeka. Mogą zakwalifikować się na mundial w Katarze i wszystko będzie w porządku. My wszyscy musimy być po prostu cierpliwi. Dla piłkarza samo rozpoczęcie takiej rehabilitacji jest naprawdę trudne. Bardzo boli, nie możesz spać i ciągle się martwisz.
- Gdy uda ci się z tym uporać to robisz kolejne kroki. Razem z chłopakami robimy naprawdę dobre rzeczy podczas rehabilitacji. Jesteśmy w stanie dać im wiele rzeczy, które ułatwiają im życie.
- Nigdy nie chciałem wykluczać jego udziału w Euro, ale zawsze wiedziałem, że przy normalnych założeniach nie będzie to możliwe. Teraz w końcu zostało to ogłoszone i zdejmuje to presję z Virgila, co jest bardzo ważne. Może skupić się w pełni na właściwych rzeczach, a potem mam nadzieję, że wkrótce znowu będzie z nami trenował.
Komentarze (9)