Boss: Nie musimy wydawać dużo pieniędzy
Jürgen Klopp powiedział, że klub nie musi latem szykować furmanki pieniędzy na transfery, chcąc rozwiązać problemy, które prześladowały Liverpool w kończącym się wielkimi krokami sezonie.
The Reds wciąż mają szanse na udział w Lidze Mistrzów w kolejnej kampanii, ale jedynie zwycięstwo na Old Trafford dziś wieczorem podtrzyma nadzieje Liverpoolu na zrealizowanie swego celu.
Niemiecki menadżer ma świadomość, że kontuzje w składzie były największą przeszkodą w drodze do realizacji celów w trakcie sezonu. Klopp podkreślił, ze klub nie ma w planie agresywnego działania w trakcie letniego okna transferowego.
- Na dobrą sprawę sytuacja na świecie w ciągu ostatnich miesięcy zbyt mocno się nie zmieniła. Piłka nożna i wszystko wokół nie znajduje się w komfortowej pozycji. Staramy się rozwiązywać nasze problemy w najróżniejszy sposób, nie tylko skłaniając się w kierunku rynku transferowego.
- Nie powtarzamy sobie już teraz. "Musimy kupić 5 czy 10 nowych piłkarzy." To nie ma sensu. Takie działanie jest zupełnie niepotrzebne.
- Gdyby nie problemy z kontuzjami, które nas prześladowały w obecnym sezonie, moglibyśmy być w zupełnie innej pozycji w tabeli. Czy doprowadziłoby Nas to do mistrzostwa? Nie znam odpowiedzi na to pytanie, lecz wiele rzeczy wyglądałoby inaczej.
- Walka o awans do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie jest niesamowicie trudna. Z pewnością mielibyśmy większe szanse, gdyby nie urazy podstawowych piłkarzy.
- Nie szukamy wymówek, ale walka o mistrzostwo w kolejnym sezonie będzie niesamowicie trudna. Jest Manchester City i Chelsea, które mają duże możliwości finansowe, United również nie zamierza się zatrzymywać. W Premier League coroczny awans do Champions League jest już znakiem dobrze wykonanej roboty.
- Czy ktoś będzie chciał opuścić klub latem? Póki co nikt nie przyszedł do mojego biura z taką wiadomością. Niektórzy zawodnicy po sezonie wezmą udział w EURO, czy Copa America. Będziemy się modlić, by wrócili zdrowi. Później czeka nas okres przygotowawczy. Wtedy zobaczymy, kto będzie z nami, a kogo zabraknie - podsumował Klopp.
Komentarze (26)
Czytałem gdzieś słowa Juergena, że "wzmocnienia" to powrót kontuzjowanych zawodników - i wszystko jasne.
Coroczna posezonowa śpiewka.
Niestety bez ulepszania składu nowymi zawodnikami, którzy dadzą jakąś swieżość w grze to możemy się conajwyżej z West Hamem o LE posiłować.
3-4 lata grania na maksimum, upragnione mistrzostwo, finał LM i zdobycie LM w kolejnym sezonie, a niektórzy myślą, że to będzie trwać wiecznie..... żal
Przecież to oczywiste, że przy takim sezonie jak zeszły musi przyjść pogorszenie formy z tym, że w dużej większości wynika to z plagi kontuzji
Ale smęćcie dalej, powodzenia...