Klopp: Niemców nie wolno lekceważyć
Jürgen Klopp powiedział, że 'szalone' byłoby spisywanie na stratę Niemiec przed jutrzejszą wizytą na Wembley w związku z meczem z Anglią w 1/8 Mistrzostw Europy.
Podopieczni Garetha Southgate'a nie stracili żadnej bramki i zakończyli zmagania na pierwszym miejscu w grupie D. Z kolei reprezentacja Niemiec długo drżała o awans, wyrywając go z rąk Węgrów w ostatnim kwadransie rywalizacji w Monachium.
Klopp powiedział, że zespół Joachima Löwa wygraną 4:2 z Portugalią udowodnił, że wszyscy muszą się z nim liczyć.
- Spisywanie na straty kadry Niemiec w tym momencie byłoby totalnym szaleństwem - zdradził menadżer Liverpoolu.
- Zagraliśmy niezłe spotkanie z Francją, Portugalczyków zdominowaliśmy jak mało który zespół na przestrzeni ostatnich lat. Owszem, mecz z Węgrami był z pewnością nerwowy, ale ostatecznie zakończył się powodzeniem. Czasem jako zespół potrzebujesz tego rodzaju spotkania.
- Teraz czeka ich ogromny test w rywalizacji z Anglią - podsumował Klopp.
Komentarze (10)
Ja bardzo liczę na Anglię m.in. dlatego, że Niemców nigdy nie lubiłem, a poza tym, kadra Trzech Lwów ma bardziej perspektywiczny zespół, no i fajnie, jakby w końcu coś osiągnęli.
W Niemczech kibice sa absolutnie pewni awansu mowiac "my z Anglikami zawsze wygrywamy".
Ale jak bedzie to przekonamy sie jutro.
Ponadto Wembley im sluzy,umieja tam grac.Historycznie rzecz biorac to Three Lions nie maja jutro wielkich nadziei na awans bo od czasu wygranej w finale MS 66 (MS 70,ME 72,MS 90,ME 96,MS 10)za kazdym razem z rywalem znad Renu przegrywali.
A jedno jest dla mnie pewne jak amen w pacierzu:w ewentualnym konkursie rzutow karnych zwyciezca moze byc tylko jeden.
Ale z´calego serca zycze Anglikom powodzenia i......odwrocenia statystyk.