TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1669

Gini: Były momenty, że mnie nie doceniano


Gini Wijnaldum przyznał, że były okresy, w których nie czuł się doceniany przez kibiców Liverpoolu podczas swojej pięcioletniej przygody na Anfield.

Wijnaldum wypowiedział się ostatnio na temat swojego odejścia z Liverpoolu i wyjawił, że nie odczuwał miłości ze strony fanów podczas ostatnich dwóch sezonów.

Holender, który związał się z Paris Saint-Germain na zasadzie wolnego transferu przyznał, że był często ofiarą ataków w social mediach, ale definitywnie odrzucił oskarżenia, że opuścił Merseyside w celu zarobienia większych pieniędzy.

Reprezentant Holandii dołączył do Liverpoolu w roku 2016 z Newcastle United i zanotował ponad 200 występów, podczas których zdobył Mistrzostwo Premier League i Champions League.

- Liverpool znaczył dla mnie bardzo wiele, choć były okresy, w których nie czułem się doceniany i kochany.

- Nie przez moich kolegów z drużyny, czy ludzi z Melwood, a bardziej z innej strony.

- Media nie pomagały. Powstała teoria, że nie zaakceptowałem oferty Liverpoolu, ponieważ chciałem więcej pieniędzy. Fani to podchwycili i reagowali w sposób „ Ok, nie dostał tego, czego chciał, to pewnie nie wkłada całego serca w dalszą grę.”. Wyglądało to tak, jakby wszystko było przeciwko mnie.

Dodał następnie:

- Fani na stadionie i ci w social mediach, to zupełnie dwie różne rzeczy.

- Nigdy nie mogłem mieć zastrzeżeń co do tych na stadionie – oni zawsze mnie wspierali.

- W mediach społecznościowych zawsze po przegranej byłem jednym z kozłów ofiarnych, który i tak przecież chce odejść. Gdyby tylko wiedzieli ile pracy włożyłem, aby być w najlepszej formie fizycznej i grać w każdym meczu na najwyższym poziomie.

- Nie można narzekać, bo to twoja praca. Są jednak piłkarze, którzy akceptują to, ze nie są w formie albo tacy, którzy unikają gry, bo boją się ryzyka kontuzji. Ja czyniłem na odwrót.

- Oczywiście, że nie zawsze grałem dobrze, ale za każdym razem mogłem spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie „ Trenowałem, aby być lepszym.”.

- Moi koledzy nigdy nie dawali mi odczuć, że ich zawiodłem lub odpuszczałem. Dla menadżera, byłem tym, na którym mógł zawsze polegać. Byłem użyteczny, bo mogłem grać na wielu pozycjach.

- Muszę również dodać dla przeciwwagi, że dużo ciepła uzyskałem nie tylko on fanów, ale od trenera, piłkarzy lub pracowników klubu. Piłkarze przyszli do mnie mówiąc „To twoja ostatnia sesja treningowa, twój ostatni tydzień w klubie.” Było to trudne i bardzo emocjonalne.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (18)

Redzik90 25.07.2021 11:06 #
Jeśli przejmował się tym co pisali ludzie w socjal mediach, to najwyraźniej był zbyt słaby psychicznie, żeby tu grać. W wielu meczach był głównym hamulcowym w linii pomocy i ktoś miał go głaskać za to po głowie? No chyba nie. Tak samo kiedy grał znakomite mecze - wiele takich mu się zdarzyło, to każdy go chwalił. To chyba normalne. Było mi bardzo szkoda, kiedy dowiedziałem się, że odchodzi. Jednak po tej wypowiedzi smutek jest jakby mniejszy. Powodzenia.
użytkownik zablokowany 25.07.2021 12:04 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
RedforDead 25.07.2021 15:26 #
Masz rację Redzik, zawsze znajdziesz debili co piszą głupoty, był bardzo doceniany przez bardzo dużą liczbę kibiców, więc teraz wypominanie jakiś trolli na social media.. jak jesteś pewny swoich umiejętności to olewasz takie komentarze. Grał w każdym meczu u nas, miał swoją piosenkę co nie wszystkim się zdarza, nikt nie jest doceniany przez wszystkich, każda osoba z sukcesem ma swoich hejterów
Bengaloe 25.07.2021 21:51 #
Gini zwraca uwagę na bardzo ważny problem, czyli hejt internetowy. Nawet na tej stronie jest tego całe mnóstwo, nie pokazując palcem, a co dopiero w mediach społecznościowych.

Przyjmowanie tego na klatę to nie jest to samo co radzenie sobie z krytyką, bo amunicja, która leci w piłkarzy po słabszych występach (czasem wystarczy jedno słabe zagranie) nie ma z krytyką nic wspólnego, a dużo temu bliżej do werbalnego znęcania się.

Nie ma co udawać, że problemu nie ma, bo jest i to gigantyczny. Należy o tym mówić i tępić to najbardziej jak się da. I nie tyczy się to jedynie piłki nożnej.
użytkownik zablokowany 25.07.2021 11:11 #
"Powstała teoria, że nie zaakceptowałem oferty Liverpoolu, ponieważ chciałem więcej pieniędzy."

Może to nieprawda ? Chyba każdy wie, że odszedł bo LFC nie dało mu kasy i długiego kontraktu, a prawda jest taka, że b. dobre/wybitne mecze Wij w naszej koszulce można policzyć na palcach jednej ręki, notabene gdyby nie mecz z Barca w 2019 to nikt by o Nim tak głośno nie mówił, ale ok. Zwykły solidniak i zadanowiec, końskie zdrowie to jeden z niewielu jego dużych atutów.
kuczq 25.07.2021 11:41 #
Prawda jest taka, że Wijnaldum chciał długi i wysoki kontrakt. Zarząd sceptycznie podchodzi do takich umów z 30 latkami i bardzo dobrze.
użytkownik zablokowany 25.07.2021 12:04 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
kuczq 25.07.2021 12:13 #
Porównujesz zeszłorocznego Thiago do Wijnalduma?
użytkownik zablokowany 25.07.2021 12:43 #
Thiago podpisał 4letni kontrakt w wieku 29 lat (do 2024), Wijnaldum chciał kontrakt do 2026, 30 lat (prawie 31), także jest różnica.
RedKoks 25.07.2021 13:56 #
Saga z Ginim zaczęła się gdy miał 29 lat, wtedy wymagał min. 4 letniego kontraktu i zapewne podwyżki. Klub nie spełnił jego oczekiwań, po czym dał dla Thiago który jest poł roku młodszy kontrakt na 4 lata i dwukrotnie (albo i wiecej) wyższą tygodniówke od Holendra. Więc ma prawo czuć żal o to i odejść po lepsze pieniądze.
jaszyn 25.07.2021 12:05 #
Piłkarze żyją w kolorowej bańce w oderwaniu od rzeczywistości. Niech ci się wiedzie chłopaku ale nie rozmieniają swojego dorobku w LFC na drobne takimi wywiadami.
Itindin 25.07.2021 12:52 #
Cóż, tez na początku mojej "przygody" z Liverpoolem zakochałem się w kibicach na stadionie, w tym etosie, który za sobą niosą, a później odkryłem social media, a tutaj fanami są często osoby, które nie mają najmniejszego pojęcia o "etosie" kibiców LFC
Pippen 25.07.2021 14:44 #
Odszedł od Nas zawodnik bardzo dobry ale nie wybitny, nie przesadzałbym nad płaczem za nim, chwała mu za mecz rewanżowy z Barcą bo to tym meczem zostanie w pamięci. Ma swoje lata chciał kasy będzie ją miał w PSG, ale minut tam będzie mniej, liga niespecjalnie silna więc i rotacja może być większa, a dla PSG liczy się wygranie LM bo pod to się ustawiają od czasu przyjścia Katarczyków. Zawodnik prawie 31 letni nie będący takim uniwersalnym graczem jak Millner nie jest moim zdaniem niezbędny na długim kontrakcie i wyższej pensji. Pytanie kto za niego, jedynie szkoda że nie odszedł w ub sezonie za 10-15 mln i tyle. Podobnie było z Emre Canem graczem młodym, a tu odchodzi facet który ma z górki, Canowi podbicie Juve totalnie nie wyszło a u Nas mógł być fajną opcją.
redartur76 25.07.2021 16:25 #
Myślałem że odejdzie z klasą.
MoMateo 26.07.2021 09:48 #
Ale co on złego powiedział? Sama prawda.
Duda 25.07.2021 18:22 #
Gini nie martw się - w PSG będzie jeszcze gorzej.
Ale w sumie czego on się spodziewał, ludzie to świnie, przykład tego młodego z Bayernu to dobry, ale jak był najsłabszy w zespole, to ktoś musiał zostać kozłem ofiarnym, a to, że dużo czasu poświęcił to czy to coś zmienia? No nie wydaje mi się, grasz źle - bądź gotowy na wytykanie Ci błędów.
VII 25.07.2021 21:08 #
Czyli nie przedłużył z nami kontraktu i poszedł do PSG bo spodobała mu się historia klubu i kolor koszulek? 🤔 To dość ciekawe że pomimo zaawansowanych rozmów z innymi wielkimi klubami, akurat wybrał ten który płaci swoim zawodnikom największe pensje w skali europejskiej a teraz mówi że nie chciał od LFC więcej pieniędzy... Chyba teraz co niektórzy z was widzą że nie ma co się nad nim brandzlować jaki to wojownik i duch drużyny. Po prostu jeden z wielu najemników jak swego czasu Emre Can. Jeśli LFC kupi kogoś sensownego i młodszego na jego miejsce (w co powoli zaczynam wątpić), to zobaczycie jaki b realny wkład Wijnalduma i jak hamował nasz impet kreowanych akcji. Miego wieczoru koledzy i koleżanki 😉
VII 25.07.2021 21:10 #
Czyli nie przedłużył z nami kontraktu i poszedł do PSG bo spodobała mu się historia klubu i kolor koszulek? 🤔 To dość ciekawe że pomimo zaawansowanych rozmów z innymi wielkimi klubami, akurat wybrał ten który płaci swoim zawodnikom największe pensje w skali europejskiej. A teraz mówi że nie chciał od LFC więcej pieniędzy... Chyba teraz co niektórzy z was widzą że nie ma co się nad nim brandzlować jaki to wojownik i duch drużyny. Po prostu jeden z wielu najemników jak swego czasu Emre Can. Jeśli LFC kupi kogoś sensownego i młodszego na jego miejsce (w co powoli zaczynam wątpić), to zobaczycie jaki był realny wkład Wijnalduma i jak hamował nasz impet kreowanych akcji. Miego wieczoru koledzy i koleżanki 😉
VII 25.07.2021 21:11 #
Sory za powielenie*
MoMateo 26.07.2021 09:49 #
Po Torresie i Suarezie, to zawodnik którego odejście mnie najbardziej zabolało.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com