Oficjalnie: Davies wypożyczony do Sheffield

Niby jakaś tam kontuzja go też dopadła, ale fakt, że zarząd tak jak nic nie zrobił z odejściem Lovrena, to jak wypadło nam 3/3 środkowych obrońców, zimą w ostatnim dniu lekko spanikowali.

Fakt, że był do wyjęcia prawie za darmo, a teraz Sheffield daje 500 tys. z ewentualną drugą połówką w przypadku awansu. Za rok się go sprzeda i jeszcze wyjdziemy na plus na tym ruchu i to jakieś 5 mln na plus.

Tylko że my nie jesteśmy klubem pokroju Southampton czy Bournemouth który kupuje kilkudziesięciu takich zawodników i robi z nich później przyszłe gwiazdy ligi, które zostaną odsprzedane Manchesterom czy Chelsea po znaczącej przebitce. Jeśli chcemy utrzymać swoją pozycję to musimy kupować zawodników sprawdzonych w boju którzy już coś tam potrafią, mają jakieś doświadczenie, nie boją się brać ciężaru gry na siebie i wyróżniają się czymś szczególnym z tłumu, a przy tym są młodzi i prespektywiczni na przyszłość jak np. Harvey Elliott. Owszem możemy kupować i kilkunastu takich zawodników rokrocznie i liczyć że chociaż jeden z nich odpali. Natomiast czy coś takiego pozwoli nam nawiązać realną walkę z naszymi bezpośrednimi rywalami ligowymi?

@VII Ale w czym problem? Musimy albo kupować do pierwszego składu, albo wcale? Zapłaciliśmy za niego 1,6 mln funtów (czyli tyle ile Van Dijk dostaje pensji przez miesiąc), bo był pół roku przed końcem kontraktu. Daliśmy mu długą umowę pozwalającą na jego bezpieczną odsprzedaż bez ceny promocyjnej. Opłaciliśmy mu pół roku kontraktu, raczej nieprzesadnie wysokiego. Wypożyczamy go na rok za 0,5 mln. Drugie 0,5 mln być może wpadnie w maju, a za rok zapewne pożegnamy pana Bena. Klub na tym nie straci, zawodnik też chyba jakoś przeżyje ten fakt. Mogło się okazać, że Rhysa zjedzą nerwy i wtedy Davies byłby jak znalazł. Było inaczej i tyle. Jak widać kupienie awaryjnie solidnego zawodnika z Championship nie wyklucza sprowadzenia Konaté, a i w przyszłości raczej nie blokuje transferu – dajmy na to – Saúla, jeśli zarząd uzna taki za stosowny.

Za Rhysa Davies byłby jak znalazł? Przecież wiadomym jest że nawet gdyby czekało na nas jakieś tsunami w szykach obronnych to Davies i tak nie wszedłby nawet na boisko, bo Klopp już prędzej wpuści kogoś z linii pomocy jak np. Milnera. To żadna opcja awaryjna a zwyczajnie kolejny niewypał z którym wiąże nas kolejny bezsensowny kontrakt. Jeśli pomimo bardzo cienkiej sytuacji kadrowej nie zdołał nawet zadebiutować w oficjalnym meczu bo Klopp wolał wpuścić mniej doświadczonych wychowanków akademii a po sezonie został od razu wypożyczony, to może oznaczać tylko tyle że jest to zawodnik który znalazł się tutaj przez pomyłkę. Szkoda czasu na takie inwestycje. Tym bardziej że rywal nie certoli się na rynku transferowym. A co do zakupu Konate.. ten transfer był po prostu konieczny w sytuacji kiedy masz na ŚO dwóch asów których przez 2/3 sezonu po prostu nie ma. Transfer Konate to jest po prostu gwarant dla zarządu że sytuacja z poprzedniego sezonu nie powtórzy się w takiej zaostrzonej formie. Jest to właściwy i logiczny ruch który powinien zostać wykonany tuż po odejściu Lovrena. Oglądanie zawodników drugiej linii na pozycjach ŚO jest zwyczajnie robieniem sobie jaj z rywalizacji na tym poziomie. Nasi włodarze po prostu nie potrafią przewidywać zdarzeń myśląc że coś się nie wydarzy. A los sprawia akurat tak, że właśnie to ma miejsce chwile później kiedy można już tylko się modlić i trzymać kciuki.

Tak samo było z Clynem kiedy oddawaliśmy go na wypożyczenie do Bournemouth, a chwile później Arnold doznał kontuzji i nie było kim grać na PO. Z tego co pamiętam w tym samym czasie był również problem z kontuzją ŚO. No i ten niezapomniany debiut naszego kapitana i Wijnalduma na linii defensywnej. Przecież pamiętamy to dokładnie.

Chyba co najmniej 70 procent ludzi z tej strony spodziewało się że to jest cienki bolec. Była mowa że ocenimy po owocach. Tyle że nawet takowych nie uświadczyliśmy.

Trzeba po prostu sprowadzać zawodników którzy mieli okazje choć troszkę liznąć PL na podstawie chociażby wejść z ławki w końcówkach. Jak taki zawodnik ma nam w jakikolwiek sposób pomóc w zdobyciu mistrzostwa lub chociażby Top4 skoro w całym dotychczasowym przebiegu swojej kariery zaliczył 0 występów w Premier League. Nawet żadnego pojedynczego wypożyczenia nie było. Z punktu widzenia nas, drużyny która aspiruje o najwyższe cele ruch ze sprowadzeniem kogoś takiego jest całkowicie bezsensowny i oderwany od rzeczywistości. To jest tylko strata czasu i pieniędzy. Bo w miejscu tego 26-latka można by było zaproponować kontrakt jakiemuś obiecującemu młodzikowi z naszej akademii.

Człowieku, on nawet w pełni zdrowy się na ławkę nie łapał, o czym Ty mówisz, jakie kilka meczów lol.
Takie ruchy trzeba negować i to bardzo, bo to jest dobry transfer dla klubu ze scottish premier league, a nie druzyny aspirującej tak wysoko jak LFC. Dodatkowo podpieranie się, że na nim zarobimy.. XD ile? 1mln? Może 2? A może przesiedzi u nas kontrakt i odejdzie za darmo, co jest najpewniejsze

@FanLFC25 - gdzie podpieram się argumentem o ewentualnym zarobku? Ja też nie widzę.

Żegnam.

@sc0user, dobrze powiedziane, jebać hejterów Bena, wy kurwa polskie boomerki obsrane, obrzygane, zajebane.