Barnes: Jota nie powinien grać zamiast Firmino

John Barnes wezwał Jürgena Kloppa, by ten podjął trudną decyzję i postawił na Roberto Firmino zamiast na Diogo Jotę. 

W meczu z Norwich, zakończonym zwycięstwem 3-0 Firmino usiadł na ławce, później jednak zmienił Jotę. Obaj wpisali się w tym meczu na listę strzelców. 

Brazylijczyk wraca do pełni formy, po zmaganiach z reprezentacją w finale w Copa America. 

Mimo to, legenda Liverpoolu John Barnes wezwał Kloppa, by postawił na Firmino zamiast na Jotę. The Reds wrócą na wypełnione Anfield po raz pierwszy od marca 2020 roku, grając przeciwko Burnley w najbliższy weekend. 

- Zawsze mówiłem, że Firmino to mój ulubiony zawodnik ofensywny Liverpoolu - powiedział Barnes. 

- Salah strzela bramki, Mane robi swoje, ale to Firmino jest tym, który sprawia, że wszystko działa jak należy. Zawsze bym go wystawiał. 

- Niektórzy mówią, że Jota powinien grać za kogoś w ataku, ale ja tego nie widzę. 

- Można by go wystawić w linii pomocy, ponieważ w zależności od pozostałej dwójki pomocników, Jota mógłby tam dużo dodać. Grał już w przeszłości jako ofensywny pomocnik. 

Barnes wskazuje, że Jota co prawda strzelił jak do tej pory 10 goli w 20 występach w barwach the Reds, jednak musi dołożyć do tego asysty. 

Firmino strzelił tylko 9 bramek w 36 występach w poprzednim sezonie, jednak Barnes uważa, że Brazylijczyk wznosi grę Liverpoolu na inny poziom. 

Były napastnik Liverpoolu twierdzi, że Firmino jest kluczowym graczem, który swoją kreatywnością pomaga osiągać Salahowi najlepsze wyniki. 

Kloppowi zdarzało się grać całą czwórką w ataku, jednak Barnes uważa, że menadżer Liverpoolu powinien stawiać na Brazylijczyka i trzymać się podstawowego ustawienia jakim jest formacja 4-3-3. 

- Nie uważam, że Jota powinien grać za Firmino. Właściwie uważam, że Firmino to jeden z najważniejszych naszych zawodników. Dzięki niemu Salah zdobywa tyle goli - powiedział Barnes. 

- Jako wycofany środkowy napastnik, gra pomiędzy Mané i Salahem pozwalając im nabiegać z odpowiedniego kąta by strzelać bramki. 

- Nie uważam więc, że skoro Firmino nie strzela tylu bramek, to już nic nie wnosi. On wnosi znacznie więcej. 

Jota będzie walczył z Firmino o trzecie miejsce w ataku Liverpoolu obok Salaha i Mané. Dyskusja nad tym, kto powinien grać będzie trwać cały sezon. 

Teraz jeden z nich będzie musiał pokazać menadżerowi, że należy mu się miejsce w drużynie, która chce odzyskać mistrzostwo Premier League.