Klopp: Ryk kibiców zapadł mi głęboko w pamięć
Jürgenowi Kloppowi z całego sobotniego spotkania najbardziej zapadł w pamięci moment pierwszego gwizdka.
Po raz pierwszy od ponad 500 dni, Anfield mogło przyjąć pełną pulę kibiców. Możliwość ta przypadła na mecz z Burnley, który dzięki bramkom Diogo Joty oraz Sadio Mané został przez the Reds wygrany.
Zapytany o swoje odczucia o możliwość ponownego wystawienia chłopaków na murawę przy pełnych trybunach Klopp odpowiedział:
- Byłem bardzo tym podekscytowany. Jestem prawie pewien, że moje odczucia nie różniły się za bardzo od tych Harvey'a Elliotta. Zauważmy, że jestem o ponad cztery dekady starszy! Więcej lat, te same uczucia.
- Momentem, który najbardziej zapadł mi w pamięć był, bo dawno go nie słyszałem, ryk kibiców na gwizdek rozpoczynający mecz. Obawiałbym się, gdybym nie wiedział, że skierowany był on w naszą stronę.
- Nie zdawałem sobie sprawy, że zdążyłem już zapomnieć jak to jest. Po 529 dniach może i jest to normalne, ale nie zmienia to faktu, że dodało mi to natchnienia.
Spotkanie to było pierwszym startem ligowym dla Harvey'a Elliotta, który zanotował solidny występ, grając w środku pola.
Osiemnastolatek jest ponownie z drużyną po tym, jak spędził ostatni sezon na wypożyczeniu w Blackburn Rovers. Klopp zaznacza jednak, że nie musiał przeprowadzać z nim szczególnej rozmowy przed meczem.
- Nie, nie było to konieczne – powiedział Klopp zapytany o to, czy w jakiś specjalny sposób poinformował Elliotta o wystawieniu go w wyjściowej jedenastce.
- Odkąd Harvey wrócił do nas i od czasu preseasonu, pokazuje swoją grą i postawą na treningach, że jest pełnoprawnym zawodnikiem Liverpoolu. Tak się sprawy mają.
- Owszem, ma jedynie 18 lat i owszem, jest nadal spore pole do poprawy. To wszystko prawda, ale umiejętności, jakie ma w sobie już teraz bardzo mnie zadowalają.
- Miewamy takie prywatne rozmowy, choć odbywają się one częściej podczas sesji treningowych. Omawiamy, co każdy na swojej pozycji musi wykonywać i gdzie znajdować się na boisku. Poza tym nie zwykliśmy przeprowadzać więcej takich rozmów.
- Bardzo cieszy mnie, gdy widzę, że delektuje się grą i że sprawia mu to przyjemność.
Komentarze (0)