Warnock: Elliott ma 'to coś'
Były zawodnik Liverpoolu - Stephen Warnock powiedział, że nie jest specjalnie zaskoczony postępami Harveya Elliotta w obecnym sezonie. Młody Anglik szturmem wdarł się do pierwszego składu ekipy Kloppa i nie wygląda na gościa, który zamierza spoczywać na laurach.
Wychowanek Fulham wystąpił we wszystkich 3 meczach obecnego sezonu, notując pełne 90. minut w rywalizacji z Burnley i Chelsea.
Elliott cały poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Blackburn na zapleczu Premier League, gdzie według Warnocka zdobył bezcenne doświadczenie.
- Nie jestem zaskoczony jego świetną postawą, biorąc pod uwagę jego poprzedni sezon w Rovers i występy w okresie przygotowawczym - powiedział Warnock.
- Czy jego gra sprawiła, że Jürgen Klopp odpuścił sobie poszukiwanie następcy Wijnalduma? Moim zdaniem Elliott odegra ważną rolę w tym sezonie.
- Wrócił z Blackburn jako prawdziwy facet. Wygląda na niesamowicie głodnego gry i jest zawodnikiem, który cały czas napiera do przodu.
- Nie widzę w nim jakiegokolwiek lęku. Zawsze patrzy przed siebie i kombinuje, jak może przechytrzyć przeciwnika.
- Nie gra w sposób asekuracyjny. Prezentuje się wspaniale z piłką przy nodze i nie szuka wyłącznie łatwych rozwiązań. Jest chłopakiem z boiskową arogancją, ale tylko i wyłącznie w pozytywnym tego słowa znaczeniu - podsumował.
Komentarze (3)