Frank: To był szalony mecz
Thomas Frank był dumny z występu swoich podopiecznych w potyczce z Liverpoolem. Ekipa Brentford okazała się wymagającym rywalem dla the Reds w meczu, który ostatecznie zakończył się podziałem punktów.
- Sądzę, że mierzyliśmy się z jedną z trzech najlepszych drużyn w lidze - powiedział menadżer Pszczół.
- To jedna z najlepszych ekip w Europie na przestrzeni ostatnich kilku sezonów. Uważam, że całkowicie zasłużenie sięgnęliśmy dziś po remis. Ciężko pracowaliśmy przez cały mecz. Oczywiście było kilka sytuacji, w których Liverpool powinien strzelić gola. W takich meczach potrzebujesz nieco szczęścia, lecz mój zespół również stwarzał sobie groźne okazje.
- Moim zdaniem mogliśmy uniknąć dwóch pierwszych goli, strzelonych przez Liverpool. Widać było, że każdej z drużyn zależało na zwycięstwie. Dla nas to świetny wynik, remis przeciwko tak utytułowanej i mocnej drużynie. Doskonale widzieliście, że mimo remisu, nacieraliśmy do przodu, chcąc zadać decydujący cios.
- Staraliśmy się po prostu grać najlepszy z możliwych futbol. Mecz był momentami nieco szalony, ale mógł się podobać kibicom. Rozmawiałem przed meczem z zespołem i mówiłem, że musimy zagrać odważnie, ale również pokornie. Uważam, że chłopcy znakomicie wywiązali się z powierzonych im zadań - podsumował Frank.
Komentarze (6)
Virgil, Joel, Fabinho bardzo słabo, na plus Joela wybicie piłki z pustej bramki.