Noel Gallagher na temat Salaha i "zwycięstwa" City
Sławny kibic Manchesteru City Noel Gallagher powiedział co według niego jest "najgorszą cechą" Mohameda Salaha.
Egipcjanin był najlepszym zawodnikiem w zremisowanym 2-2 spotkaniu z Manchesterem City na Anfield.
Salah zaliczył asystę przy bramce Sadio Mané, a następnie sam strzelił wspaniałego gola. Była to już jego dziewiąta bramka w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach.
W pierwszej połowie Liverpool dał się zdominować przez City, ale utrzymał bezbramkowy remis do przerwy.
Były wokalista Oasis stwierdził, że występ City był na tyle dobry, że można uznać, że Manchester "wygrał to spotkanie" pomimo wyniku 2-2.
- Po pierwszej połowie kilku chłopaków na naszym czacie grupowym pisało, że będziemy żałować, że nie strzeliliśmy bramki - powiedział Gallagher w wywiadzie dla Talksport.
- Gdybyśmy mieli Harry'ego Kane'a albo Sergio Aguero w najlepszej formie, po pół godziny byśmy im już odjechali.
- Gdy Liverpool strzelił pierwszą bramkę, pomyślałem "zaczyna się".
- Jestem jednak naprawdę dumny z City, ponieważ właściwie za każdym razem po pięciu minutach wyrównywaliśmy.
- Wygraliśmy pierwszą połowę, a druga była na remis. Oznacza to, że właściwie wygraliśmy mecz.
Gallagher nie szczędził pochwał pod adresem Mohameda Salaha. Powiedział też co według niego jest najgorszą cechą Egipcjanina.
- Bramka Salaha była wyjątkowa - powiedział Gallagher.
- Wiecie co jest najgorsze w tym gościu? To, że nie da się go nie lubić.
- Gdy widziałem go po meczu, miałem ochotę go przytulić.
Komentarze (2)