Salah: Chcę skończyć karierę w Liverpoolu

Mohamed Salah przyznał, że jego marzeniem jest spędzić resztę swojej kariery na Anfield. Egipcjanin wie jednak, że jego przyszłość zależna jest w dużej mierze także od władz klubu. 

Wobec ostatniej fali nowych kontraktów dla kluczowych członków zespołu, coraz częściej pojawiało się pytanie co z umową Mo. Przypomnijmy, że na ten moment napastnik związany jest z Liverpoolem jeszcze przez dwa lata. 

Negocjacje nie wpłynęły jednak na dyspozycję 29-latka. Reprezentant Egiptu zdobył dotychczas 12 bramek w jedenastu występach. Co więcej, na dwa dni przez hitowym starciem z Manchesterem United, Liverpool okupuje drugie miejsce w tabeli. 

- Gdybyście zapytali mnie o zdanie to chciałbym zostać tutaj do końca mojej piłkarskiej kariery. Nie mogę jednak zadeklarować nic więcej, nie wszystko jest w moich rękach - powiedział Mo w rozmowie z Sky Sports.

- To zależne od tego, czy klub będzie chciał mnie. W tej chwili nie widzę siebie grającego przeciwko Liverpoolowi. To by mnie zasmuciło. To trudne i nie chcę o tym rozmawiać, to przykra perspektywa. Musimy poczekać na to co przyniesie przyszłość. 

Salah przystąpi do niedzielnego starcia na Old Trafford będąc pierwszym zawodnikiem w historii Liverpoolu, który zdobywał bramki w dziewięciu meczach z rzędu. Ostatnie trafienie zanotował we wtorkowym meczu przeciwko Atlético Madryt, rozegranym na Wanda Metropolitano w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów. 

Występy Egipcjanina spotkały się z pochwałami ze strony Jürgena Kloppa, który stwierdził, że na ten moment Mo jest "najlepszym piłkarzem na świecie". 

- Te wszystkie słowa uznania są świetnym, ale to zawsze czyjaś opinia. Ja sam nie mogę stwierdzić, że jestem najlepszym zawodnikiem na świecie. Część ludzi się zgodzi, część nie. 

- Cieszy mnie to w jakiej formie jestem, ale to wszystko to tylko opinie. Moją ambicją od samego początku było zostanie najlepszym piłkarzem na świecie. Nie muszę na ten temat kłamać. To jest coś co napędza mnie każdego dnia, chcę po prostu stawać się lepszą wersją samego siebie. 

- W mojej głowie nieustannie jestem najlepszym piłkarzem na świecie. Myślę tak, ponieważ staram się utrzymać pewność siebie. To czy ktoś się z tym zgadza czy nie... to bez znaczenia.