Potter: Wspaniały powrót do gry
Graham Potter stwierdził, że jego piłkarze zaliczyli fantastyczny come back we wczorajszym starciu na Anfield. Brighton and Hove Albion szybko stracił 2 gole w rywalizacji z Liverpoolem, lecz Mewy potrafiły się podnieść i w ostatecznym rozrachunku wywiozły z Merseyside cenny punkt.
- Oczywiście cieszyliśmy się bardzo, że sędzia nie uznał ich trzeciego gola, gdyż to wciąż dawało nam nadzieję na powrót do rywalizacji - powiedział boss Brighton.
- Pozostaliśmy przy życiu i w dodatku udało nam się zdobyć kontaktowego gola. Schodzenie do szatni z perspektywą rezultatu 0:3, a 1:2 to jednak spora różnica - uśmiechnął się Potter.
- Pierwsze 24 minuty meczu na Anfield były dziwne z mojej perspektywy. Graliśmy dobrze, potrafiliśmy stwarzać im problemy, a mimo to przegrywaliśmy różnicą 2 bramek.
- Zapowiadało się na to, że czeka nas ciężkie popołudnie, ale chłopcy pokazali wspaniały charakter.
- Należy im się ogromna pochwała. Byli niesamowicie i potrafili wrócić do meczu w wielkim stylu.
- Grali z odwagą, jakością i intensywnością, której musisz oczekiwać od swoich graczy, gdy przyjeżdżasz na taki teren jak Anfield.
- Generalnie to było świetne widowisko dla kibiców. Sytuacje bramkowe pod każdą bramką, walka na całego. Cieszymy się, że opuszczamy Liverpool z podniesionymi głowami - podsumował menadżer Mew.
Komentarze (2)