Trener Walii: Szkoda, że Neco nie gra w klubie
Selekcjoner reprezentacji Walii, Rob Page wypowiedział się na temat sytuacji swoich zawodników, którzy nie grają w klubie. Trener miał także na myśli Neco Williamsa, który ma problem z regularną grą na Anfield.
Prawy obrońca ma za sobą udane zgrupowanie kadry narodowej. Wychowanek Liverpoolu wystąpił w obu meczach w pierwszym składzie, a Walia zapewniła sobie awans do baraży w walce o przyszłoroczny mundial.
- Piłkarze chcą grać, jak mogłoby być inaczej? Nie da się kupić uczucia, które towarzyszy ci, gdy grasz w takich meczach jak dziś przeciwko Belgii - powiedział Page.
- Gdy schodzisz z boiska po dobrym występie i słyszysz śpiewy kibiców - tego nie da się kupić.
- Będą chcieli powtarzać to co tydzień. Oni chcą grać, a z różnych przyczyn nie grają. Każdy menedżer ma jednak swoje zdanie, a ja nie mam na to wpływu.
- Jedyne co mogę zrobić to zachęcać zawodników, aby chcieli grać w piłkę - czy to w klubie, czy gdzie indziej. Na to ich namawiamy.
Williams zapewne nie zmieni klubu w połowie sezonu, ale Klopp musi zastanowić się nad długoterminową przyszłością Walijczyka. Tymczasem Page przyznał, że jest rozczarowany klubową sytuacją prawego obrońcy.
- Neco był dzisiaj wspaniały. Szkoda, że nie gra w Premier League. Jest w topowym klubie z topowymi zawodnikami i nie może przebić się do składu. Jednak, gdy gra tak jak dzisiaj to musimy dać mu szanse na występy. Myślę, że był naprawdę świetny.
Komentarze (5)
Ten młodziak, który grał ostatnio chyba w pucharze kukuryku (Bradley?) wyglądał bardzo obiecująco mimo młodszego wieku. Dzieciak ma smykałkę i wie co zrobić z piłką. Natomiast Neco to jest piłkarz na średniaka Championship. To nawet nie jest pół zmiennika za Trenta.