Minamino: Gra dla Liverpoolu to spełnienie marzeń
W pierwszej odsłonie serii "Inspired", prezentowanej przez Kodansha, Takumi Minamino dzieli się refleksjami ze swojej drogi, która doprowadziła go do Liverpoolu.
Mówiąc o swoim dorastaniu w Osace w Japonii, napastnik opowiada o odważnej decyzji o wyjeździe do Europy jako nastolatek, zanim zrealizuje swoje marzenia i przeniesie się na Anfield.
- Moje imię to Takumi i składa się ono z dwóch Kanjis (znaków logograficznych, stanowiących element pisma japońskiego).
- Moi rodzice wybrali te dwie Kanjis, które niosły przesłanie "sam utoruj sobie drogę, a sukces nadejdzie".
- Pochodzę z Izumisano w Osace, jest to miejsce otoczone przez naturę, góry, rzeki, a nawet ocean. Dzięki temu jako dziecko, bardzo dużo z nią obcowałem.
- Byłem bardzo aktywnym dzieckiem. Już w pierwszym albo drugim roku przedszkola, dołączyłem do tamtejszej drużyny piłkarskiej.
- Kiedy byłem mały, uwielbiałem dryblować. Zawsze ciężko pracowałem nad tym, by minąć przeciwników dryblingiem i strzelić gola. Właśnie to najbardziej podobało mi się w piłce nożnej.
- Od najmłodszych lat marzyłem o tym, żeby któregoś dnia zagrać w Europie. Odkąd zostałem profesjonalistą, chciałem przenieść się za granicę.
- Zdecydowałem się na przenosiny do Europy, kiedy byłem jeszcze nastolatkiem. To był dla mnie jeden z przełomowych momentów. Nie było łatwo przyzwyczaić się do zupełnie innej kultury.
- Wszystko było inne, jedzenie, strefa czasowa. Byłem z dala od rodziny i przyjaciół. Było wiele czynników, które sprawiały, że było ciężko, ale udało mi się do tego przywyknąć.
- Gra dla Liverpoolu jest dla mnie spełnieniem marzeń z dzieciństwa. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tu być, jako pierwszy azjatycki piłkarz w historii klubu.
- Bardzo chciałbym coś tutaj osiągnąć, póki co nie jestem w pełni usatysfakcjonowany moimi wynikami.
- Cokolwiek uda mi się tutaj osiągnąć, może być przepustką dla kolejnych azjatyckich zawodników, którzy mogą tu zagrać w przyszłości.
- Jeśli będę się wyróżniał, mogę także dać kibicom perspektywę tego, co może osiągnąć azjatycki piłkarz grając dla takiego klubu jak Liverpool. Bardzo chciałbym odcisnąć jeszcze większe piętno na zespole.
Komentarze (6)
Tak czy siak powodzenia Taki!