Liverpool pokonuje 3:1 Norwich
Stracony gol na początku drugiej połowy podziałał na zawodników Liverpoolu niczym przysłowiowa płachta na byka. The Reds po golach Sadio Mané, Mo Salaha i Luis Díaza ograli 3:1 Norwich na Anfield.
Już na początku meczu znakomitą okazję miał Tsimikas, który po dośrodkowaniu Salaha z paru metrów skierował futbolówkę wysoko ponad bramką Kanarków.
W 15. minucie przed świetną okazją stanęli goście. Teemu Pukki otrzymał dobre prostopadłe podanie w pole karne, przyjął sobie piłkę, jednak uderzył minimalnie obok słupka bramki strzeżonej przez Alissona.
Chwilę później bardzo dobry strzał oddał Luis Diaz. Kolumbijczyk otrzymał podanie od Tsimikasa, jednak strzelił minimalnie ponad bramką.
Po prawej stronie boiska świetne usposobiony był Mo Salah, który co chwila sprawia spore problemy linii obronnej Norwich City. Po jednej z akcji Egipcjanin wymanewrował trzech rywali, jednak zabrakło wykończenia pod bramką Gunna.
W 37. minucie w polu karnym gości uderzał Tsimikas, który 'nabił' piłką Hendersona. Po chwili w zamieszaniu podbramkowym najlepiej odnalazł się Van Dijk, który skierował piłkę do siatki, lecz wcześniej Hendo był na minimalnym spalonym i sędziujący zawody Mike Dean nie uznał tego gola.
Na początku drugiej połowy totalna konsternacja na Anfield. Rashica uderzył z kilkunastu metrów na bramkę Alissona, piłka po drodze odbiła się od nogi Matipa, kompletnie myląc golkipera Czerwonych. Podopieczni Smitha na prowadzeniu!
W 64. minucie Liverpool w końcu trafił do siatki. W polu karnym Kanarków efektownymi nożycami popisał się Sadio Mané i nie dał szans na skuteczną interwencję Gunnowi.
Trzy minuty później Liverpool już prowadził. Alisson Becker zagrał szybką, długą piłkę przez całe boisko do Salaha, ten spokojnie wykiwał obrońców i bramkarza Kanarków, pakując piłkę do siatki.
W 81. minucie the Reds zamknęli mecz. Hendo kapitalnym podaniem w pole karne obsłużył Díaza, który efektowną podcinką przelobował golkipera przyjezdnych.
Bramki: Sadio Mané 64', Mohamed Salah 67', Luis Díaz 81' - Milot Rashica 48'
Składy:
Liverpool: Alisson - Gomez, Matip, van Dijk, Tsimikas - Oxlade-Chamberlain (62' Origi), Henderson, Keïta (62' Thiago) - Salah, Mané, Díaz (90' Minamino)
Norwich: Gunn - Aarons, Hanley, Gibson, Williams - Gilmour, Normann (82' Melou), McLean - Sargent (76' Płacheta), Pukki, Rashica (86' Rowe)
Sędziował: Mike Dean
Komentarze (335)
Obaj zawodzą na razie w najłatwiejszym meczu sezonu.
Klopp radzi sobie gorzej z autobusami
Miejmy nadzieję że Norwich nie wytrzyma fizycznie i pęknie w końcu
Piach🤦♂️
Weźmy się do roboty,więcej strzelajmy z II Iinii,może wpuścić Thiago aby "otworzył konserwę"?
Nie spierdzielmy tego!
Do boju The Reds🔴
Tak jak myślałem.
A tak serio to widać nasz atak bez Joty.
. A już miał parę dobrych spotkań
Ali -> Mo i wszystko gro
Wracaj do lasu. Bez pojęcia
Pięknie pany 😁
Zestresowali mnie chłopaki dzisiaj.
Thiago i jego podania....miodzio ale królem asyst jest....Ali🤣
Fajnie,że Luis z pierwszym golem⚽️
To teraz dajmy się zaskoczyć....kurczakom!
Co mnie bardzo cieszy.
Pisałem to juz od ponad roku, że DM to jest cos dla niego, czyli jak gra Fabs, to Hendo powinien być na ławce.
To jego stroną atakował najlepszy gracz Norwich Rashica i gdyby Ox nie odpuścił i Joel odpuścił nie byłoby gola
Dzisiaj najsłabszy na boisku,żal było patrzeć
🤕
Jak można chwalić jego grę ? Kiedy? Gdzie
Sam mecz można podzielić na 2 części -1 połowę gdy Liverpool cisnął Norwich CIty ale ich bramka była po prostu wtedy zaczarowana oraz 2 połowę (gdy na początku straciliśmy zupełnie przypadkową bramkę) ale potem szczęście się do nas uśmiechnęło i ostatecznie w pełni zasłużenie strzeliliśmy 3 bramki :)
Natomiast za samą grę wyróżnić należy następujących zawodników:
Alissson - mecz zdecydowanie na plus przez cały zawody był bardzo pewny, a przy bramce dla Norwich City nie zawinił
Tsimikas - 1 połowę grał solidnie w obronie ale słabiej w ataku. W 2 połowie grał już zdecydowanie lepiej a nagrodą dla niego by piękną asysta przy przewrotce Mane
Virgil - w obronie był niczym i dowodził nią niczym prawdziwy generał. Tym spotkaniem potwierdził, że jest 1 z najlepszych obrońców w Premier League i całej Europie. tak trzymać!!! :)
Hendo - bardzo dobrze czyścił przedpole defensywy, regulował tempo gry i pomagał w konstruowaniu akcji ofensywnych. Generalnie bardzo dobry występ ale duży plus dla niego za piękną asystę przy golu na 3:1 Luisa DIaza. Jest OK :)
Naby Keita - dobre zawody Gwinejczyka który bardzo umiejętnie rozprowadzał piłki i regulował tempo gry, a zdarzały się momenty, że pomagał też naszej defensywie. Udane zawody Gwinjeczyka ;)
Mo Salah - człowiek orkiestra. Przez cały mecz był nezwykle groźny dla defensywy Norwich a swój dobry występ udokumentował bardzo ładną bramką gdy sprytnie ośmieszył bramkarza Norwich. Tak trzymać :)
Sadio Mane - niezły występ Senegalczyka, który widać było, że się stara i walczy (choć w 1 połowie nie mógł się wstrzelić w bramkę przeciwnika). W 2 połowie grał dużo lepiej a potwierdzeniem jego wysokiej dyspozycji była przepiękna bramka przewrotką (miejmy nadzieję że to będzie przełamanie w jego grze i teraz będzie strzelał więcej goli :). Dobry występ :)
Luis Diaz - przez cały mecz był niezwykle aktywny na lewej flance i dużo walczył, starał się, biegał i dryblował, a podsumowaniem jego dobrego występu była ładnej urody bramka, która przypieczętowała nasze zwycięstwo.
Thiago - wszedł za słabego Oxai ze swoich zadań wywiązywał się poprawnie (miał nawte 1 strzał na bramkę rywala), ale po nim oczekujemy czegoś dużo więcej. Solidny występ ale bez rewelacji
Divoick Origi - wszedł za Naby Keitę i jego występ ożywił wyraźnie naszą grę, a sam Divock wciągu niecałych 30 minut 2 niezłe strzały na bramkę, które przy odrobinie szczęścia mogłyh zostać zamienione na gole. Niezły występ ale stać go na więcej
Joe Gomez - solidny w obronie gdzie nie pozwalał na wiele swoim przeciwnikom. Duży minus za słaby występ w ataku. Przeciętne zawody młodego Anglika.
Salah za przyjęcie i wkręcenie całej obrony i gol
Edit. Spalony
Lloris musisz
2:3
BRAWO TOTTKI !
Manchester "głębia składu" City pełne gacie i strach w oczach. To lubię.
Spalony przy 1-3 ewidentny, karny też.
Równie dobrze mógł dać Romero żółtą za rękę i wywalić z boiska.
Klasyka górą.
Mistrza można ogłosić po 38 kolejce, bądź wcześniej gdy nie ma matematycznych szans. Nam nikt mistrza wcześniej nie przyznawał. Jest jeszcze 16 kolejek i 8 punktów do odrobienia plus mecz bezpośredni, wtedy możemy gdybać. Teraz jeszcze jestesmy w grze!
To było tylko 3 kolejki temu, a na tej stronie juz wszyscy przyznawali mistrzostwo City, aż tu nagle ludzie odzyskali wiare
lfc257 16.01.2022 20:06 #
oczywiście, że City będzie mistrzem. przewaga punktowa to jedno a głębia składu drugie. My stracimy jeszcze sporo punktów bo Salah i Mane przyjadą zmęczeni z PNA, będą kontuzje itd. Pep jak kogoś chce to dostaje. i nawet jak się taki piłkarz nie sprawdzi to dostaje następnego. ile stoperów się przewinęło przez Etihad? kilku się nie sprawdziło ale kupowali do skutku, aż trafili w 10 z Diasem. mają tak szeroki skład, że mogli sprzedać Ferrana Torresa bo ... facet chciał grać więcej. a my na ławce mamy Minamino
Gin 17.01.2022 08:38 #
Pep weź nie pier....l ... Ten sezon jest już dla City. Nie sądzę aby takie coś odpuścili
RedKoks 16.01.2022 13:57 #
Jak dla mnie to już przed sezonem nie było o czym dyskutować, brakiem wzmocnień wypisaliśmy się z walki o mistrzostwo.
Abes 16.01.2022 13:24 #
Szanse na mistrzostwo byłyby tylko i wyłącznie wtedy gdy do klubu doszedłby klasowy napastnik oraz kreatywny pomocnik. Brakiem transferów sami pozbawilismy się szansy na Mistrzostwo. Z tak ograniczonymi zasobami piłkarskimi nie mamy na co liczyć. Salah, Keita i Mane wrócą z turnieju totalnie wykończeni, a obecni zmiennicy nie dają rady nawet zbliżyć się do poziomu wyzej wspominanych zawodników.
Guardiola doskonale zdaje sobie sprawę, ze w obecnej sytuacji będziemy mieć problem zdobyć 3 punkty chociażby z Brentford i Crystal Palace
Tadeusz 16.01.2022 13:01 #
Kurtuazyjna wypowiedź. City jest już mistrzem i tu nie ma o czym dyskutować.
Elnino6786 16.01.2022 12:47 #
Oj Pepe, przecież sam wiesz, że już pozamiatane jest :)
BigAnfield 16.01.2022 12:47 #
Garnek jest Twój Panie Guardiola. To już staje się rutyną, ale my wiemy, że oddałbys trzy takie garnki za nasz jeden Europejski😁
Masz w 100% racji teraz to większość mądra ale kilka kolejek temu faktycznie większość tak pisała.
Powiem szczerze że sam mało wierzyłem ale jedną nadzieją było to że mamy dwa mecze mniej od City .
Ciekawostka w Chelsea - Lukaku w I połowie jeden kontakt z piłką, nie licząc zagrania rozpoczynającego mecz.
Świetnie wydane 100 milionów.
My tylko z Chelsea jeśli chodzi o zespoły z czołówki
Jeśli Jota wróci i omijać będą nas kontuzje to 20 tytuł jest bardzo realny + LM, FA Cup i CC :)
Bo co z tego jak z nimi wygramy i odrobimy straty jak pogubimy punkty z innymi ??
MC ma moim zdaniem lepszy terminarz my mamy praktycznie całą czołówkę takeli na plecach.
Więc iść jak to Jędruś mówi nie patrzeć na innych tylko każdy następny mecz jest najważniejszy.
Pozdrawiam