Aldo: Díaz jest prawdziwym kozakiem
Legenda the Reds - John Aldridge komplementował Luisa Díaza za jego występ w finale Pucharu Ligi na Wembley z Chelsea. Uważa on, że Kolumbijczyk z każdym miesiącem pobytu w klubie będzie coraz lepszy, mogąc znacznie wpływać na grę zespołu.
- Dla mnie jego występ w niedzielnym finale był niesamowicie elektryzujący. Znakomicie radził sobie z kryciem, grał bez żadnego lęku, na boisku wyglądał naprawdę komfortowo. Jest piłkarzem na lata w Liverpoolu.
- Myślę, że z każdym miesiącem będzie coraz lepszy, co jest dodatkową bonifikatą. Oczywiście pełne przystosowanie się do wymogów angielskiego futbolu trochę potrwa, ale przeskok z ligi portugalskiej do Premier League nie stanowił dla niego większego kłopotu.
Aldo chwalił też Caoimhina Kellehera za jego występ między słupkami bramki the Reds w niedzielnym finale.
- Trudno zignorować jego grę. Tuchel zdecydował się zmienić bramkarza na rzuty karne, lecz Klopp stał twardo przy swoim wyborze.
- Jest młodym i wspaniałym golkiperem. Niesamowicie się cieszę, że wystąpił na Wembley i pomógł zdobyć trofeum. Sądzę, że w najbliższych latach stanie się numerem 1 w reprezentacji Irlandii.
- Problemem Caoimhina jest to, że Liverpool posiada w swoim składzie najlepszego golkipera na świecie. Z pewnością to dla niego ciężka sytuacja. Jaka będzie jego przyszłość? Myślę, że kiedyś będzie musiał podjąć jakąś decyzję. To bardzo dobry bramkarz, dobrze radzi sobie na linii i dysponuje znakomitym refleksem - podsumował Aldo.
Komentarze (0)