Asprilla: Díaza zjada stres
Były reprezentant Kolumbii i piłkarz Newcastle - Faustino Asprilla powiedział, że jego rodaka - Luisa Díaza w pierwszych tygodniach w nowym klubie zjada stres.
Liverpool pod koniec stycznia sprowadził z FC Porto 25-latka, przelewając na konto Smoków niemalże 50 milionów funtów.
Nowy zawodnik zapewnił Jürgenowi Kloppowi ciekawe rozwiązania w ofensywie.
W swoich pierwszych 10 występach (5 w podstawowym składzie) dla Liverpoolu Díaz strzelił tylko jednego gola. Zdaniem Asprilli, Luis jest spięty w sytuacjach podbramkowych, jednak uważa, że ta sytuacja nie będzie trwać wiecznie.
We wtorkowy wieczór Kolumbijczyk miał kapitalną okazję do wyrównania w końcówce meczu na Anfield, jednak jego strzał w ostatniej chwili zablokował Arturo Vidal.
- Myślę, że Lucho nieco zjada stres, gdy jest w polu karnym rywali. Gra naprawdę dobrze, ale w kluczowych momentach nie podejmuje najlepszych decyzji - powiedział były gracz Srok.
- Podczas Copa America strzelił wręcz niemożliwego gola w starciu z Brazylią. W Liverpoolu na razie jest spięty, co nie ułatwia mu wszystkiego. Gdy złapie odpowiedni luz, zacznie regularnie trafiać do siatki.
Komentarze (1)