Fowler: City nie odpuści walki o trofea
Robbie Fowler uważa, że Manchester City pozostaje największą przeszkodą dla Liverpoolu w walce o poczwórną koronę.
Legenda the Reds twierdzi także, iż klub nie może w całości pójść na rękę Mohamedowi Salahowi w kwestii nowego kontraktu.
46-latek w swojej barwnej karierze reprezentował barwy obu klubów, jednak to w Liverpoolu ma status legendy, dzięki 183 bramkom, które zdobył dla zespołu z Anfield.
Po zdobyciu Pucharu Ligi w lutym, Liverpool ma wciąż szanse na zwycięstwo w Premier League, Lidze Mistrzów i Pucharze Anglii.
W grze o te trofea jest również Manchester City. Drużyny rywalizują o tytuł w lidze, ponadto spotkają się w półfinale FA Cup na Wembley, a także mają szanse zmierzyć się ze sobą w finale Champions League w Paryżu.
- Liverpool ma o co grać, ale jeśli zapytasz ludzi z Manchesteru o ich cele, jestem przekonany, że powiedzą ci to samo! Oba zespoły posiadają piłkarzy i możliwości, by sięgnąć po wszystkie trofea.
- Uważam, że to świetny czas na bycie kibicem Liverpoolu. Prawdopodobnie nie mieliśmy przyjemności widzieć takiej sytuacji w przeszłości. Wiem, że klub sięgał po wielkie rzeczy w całej swojej historii i może zabrzmi to nieco głupio, lecz moim zdaniem to jedna z najlepszych drużyn the Reds od początku istnienia klubu!
- Liverpool ma jednak przed sobą jeden problem, który nazywa się Manchester City, desperacko walczący o wygraną w Lidze Mistrzów. To jedyny puchar, który zawsze wymyka im się z rąk. Sądzę, że zrobią absolutnie wszystko, by w końcu zdobyć Puchar Europy.
- Szczerze mówiąc naprawdę lubię City. W klubie jest wielu porządnych ludzi, Pep Guardiola jest niesamowitym menadżerem i jeśli Liverpoolowi nie uda się zgarnąć wszystkiego, nie mam nic przeciwko temu, by zrobiło to właśnie City.
- Gdyby Liverpool nie miał w Anglii takiego rywala jak Manchester City, prawdopodobnie zdobyłby o wiele więcej trofeów. Są prawdziwą maszyną, jednak czy liga byłaby wtedy tak interesująca? Dzięki ich rywalizacji jest naprawdę ciekawie!
Problemem Liverpoolu jest również impas w rozmowach w kwestii nowego kontraktu Mo Salaha. Aktualna umowa Egipcjanina wygasa latem 2023 roku, a wszelkie dyskusje utkwiły w martwym punkcie.
Fowler jest zwolennikiem pozostania Salaha w Liverpoolu, lecz nie za wszelką cenę.
- Z punktu widzenia Liverpoolu, myślę, że klub wie, na co maksymalnie może sobie pozwolić - kontynuował Robbie.
- Sądzę, iż Mo także ma świadomość, na jakie ustępstwa może pójść Liverpool, a co będzie niewykonalne. Zobaczymy, co się wydarzy.
- Jestem kibicem Liverpoolu i z całego serca chcę, by najlepsi piłkarze grali w tym klubie. Z drugiej strony trzeba być ostrożnym, jeśli planujesz przyszłość. Należy przeanalizować za i przeciw pod kątem szatni i pozostałych zawodników.
- W drużynie nie może być ogromnych rozbieżności finansowych pomiędzy najlepiej zarabiającym piłkarzem, a pozostałymi, którzy równie ciężko pracują. Z tej perspektywy to naprawdę interesujące. Z punktu widzenia fana bardzo chciałbym, żeby Salah został - podsumował Fowler.
Komentarze (3)
Champions League i Premier League z tym sie jeszcze pogodze