Luis García: Anfield to wyjątkowe miejsce
Luis García, nie mógł przegrać w sobotnie popołudnie i docenił kolejną szansę, by pojawić się na Anfield.
Popularny Hiszpan rozegrał 45 minut dla każdej drużyny, kiedy legendy Liverpoolu zostały pokonane 1:2 w meczu charytatywnym Fundacji LFC przez legendy Barcelony.
W pierwszej połowie, w której García reprezentował The Reds, na rzut karny, wykorzystany przez Stevena Gerrarda odpowiedział Giovanni, wyrównując na wprost trybuny The Kop.
W drugiej połowie napastnik zagrał w barwach Barcelony, a Rivaldo zdobył zwycięskiego gola dla przyjezdnych osiem minut po wznowieniu gry.
- Od początku wiedziałem, że dziś będę miał szansę na zwycięstwo - powiedział z uśmiechem po meczu.
- Muszę być szczery, słyszałem kilka skarg na to, że grałem w obu połowach! Krążą o tym plotki! W pierwszej części miałem trochę problem z dochodzeniem do sytuacji. Nie strzeliłem bramki, ale uwierzcie mi, że chciałem. Bezskutecznie.
- Kiedy przyjeżdżasz na Anfield, jesteś zdesperowany, by dobrze się pokazać, dać z siebie wszystko. Próbujesz, jesteś skoncentrowany, ale twoje ciało odmawia posłuszeństwa.
Wydarzenie, które zostało było promowane przez AXA, pomogło zebrać ważne fundusze dla organizacji charytatywnej LFC Foundation i jej partnerów. Część dochodu przeznaczona jest również dla Forever Reds – oficjalnego stowarzyszenia byłych zawodników klubu oraz dla Fundacji Owena McVeigha - Side by Side i Barça Foundation.
W ciągu 90 minut wystąpiło wielu znakomitych zawodników, w tym Daniel Agger, Jamie Carragher, Dirk Kuyt i Maxi Rodriguez, a także Edmilson, Edgar Davids, Javier Saviola i inni reprezentujący drużynę przeciwną.
- Miałem okazję grać w wielu różnych krajach i na różnych kontynentach i nigdzie nie widziałem czegoś takiego jak tutaj - dodaje García.
- Myślę, że to jest powód, dla którego wszyscy byli gracze chcą tu przyjechać i zagrać, nie tylko ze strony Liverpoolu, ale także ze strony Barcelony. Trzeba wybrać 22 osób, ale lista tych, którzy chcieliby tu być jest dużo dłuższa.
- To wyjątkowe miejsce, wszyscy o tym wiedzą. Jeśli Barça miała okazję tu przyjechać i zagrać mecz, wszyscy od razu byli za. Wszystkie rodziny z niecierpliwością czekały na to spotkanie, wszyscy gracze ze swoimi dziećmi wyszli, aby rozejrzeć się wokół i cieszyć się atmosferą przed meczem.
- To było fantastyczne, świetnie się dziś bawiliśmy.
Komentarze (0)