Dani Alves: TAA to piłkarz światowej klasy
Trent Alexander-Arnold w Liverpoolu zdążył już zapracować sobie na status gwiazdy. Okazuje się jednak, że wychowanek The Reds zyskał także uznanie w oczach legendy Barcelony, Daniego Alvesa.
Prawy obrońca The Reds stał się kluczową postacią dla klubu po tym, jak przedarł się do pierwszego zespołu jeszcze jako nastolatek.
Dziś, w wieku 23 lat, już w którymś sezonie z kolei przewodzi klasyfikacji asystentów Premier League.
W trwającej kampanii udało mu się asystować 11 razy, a o jedną asystę mniej na koncie mają jego koledzy z zespołu - Mo Salah i Andy Robertson. Brakuje mu już tylko dwóch finalnych podań do wyrównania swojego rekordu 13 asyst, ustalonego w sezonie 2019/20.
Dzięki temu, że od kilku lat jest jednym z wyróżniających się graczy na swojej pozycji w światowym futbolu, Alexander-Arnold zyskał uznanie w oczach innego znanego prawego obrońcy.
Alves, który w listopadzie wrócił po latach do Barcelony, wyjaśnił, dlaczego jest wielkim fanem talentu Anglika. 38-latek wymienił także dwa inne nazwiska prawych obrońców, których lubi oglądać i uzasadnił, dlaczego Trent Alexander-Arnold to jego zdaniem "klasa światowa".
- Jestem wielkim fanem talentu Trenta Alexandra-Arnolda - stwierdził Alves w rozmowie z Four Four Two, która ukaże się na łamach majowego numeru magazynu.
- To fantastyczny zawodnik. Umiejętności tego chłopaka to klasa światowa.
- Lubię także oglądać Reece'a Jamesa i Achrafa Hakimiego. Oni łączą w sobie siłę i technikę, to również świetni piłkarze.
- Każdy z tej trójki ma oczywiście inną charakterystykę, prezentuje odmienny styl. Każdy z nich wie jednak, o co chodzi w tej robocie.
Komentarze (0)