Kuyt: Zazdroszczę Díazowi płuc
Dirk Kuyt ocenia wyjątkowy start Luisa Díaza w Liverpoolu i nie może się już doczekać nadchodzących spotkań. Oto kolumna byłego gracza Liverpoolu.
Gdy byłem zawodnikiem, potrafiłem nieźle biegać, ale muszę przyznać, że zazdroszczę Luisowi Díazowi płuc. Jego kondycja jest niesamowita.
Wygląda to tak, jakby pressing płynął w jego żyłach. Nic dziwnego, że tak szybko zaadaptował się do systemu gry Jürgena Kloppa.
Trzeba pamiętać, że przyszedł do Liverpoolu w połowie sezonu, nie zna języka i został wrzucony w system, który innym zawodnikom zajął trochę czasu, zanim go zrozumieli.
Pamiętam jak przyszedłem do Premier League z Feyenoordu w 2006 roku. Straciłem 6 kilo, ponieważ co trzy dni grało się mecz na niezwykłej intensywności. Trzeba naprawdę ciężko pracować, by się do tego zaadaptować.
Mi zajęło to 6 miesięcy do roku, by przyzwyczaić się do nowego kraju, nowych rozgrywek i wszystkiego innego.
Patrząc na Díaza, wydaje się, że jest to dla niego bardzo łatwe. To co robi, jest wyjątkowe.
Dodatkowo, oprócz wytrzymałości, ma też niezwykłe umiejętności. Strzela ważne bramki, zalicza świetne asysty. Gdy drybluje, sprawia wrażenie, że i tak widzi całe boisko i kolegów z drużyny, by z łatwością im podać.
To ekscytujące. Myślę, że może się stawać coraz lepszy.
Jego przybycie bez dwóch zdań zwiększyło liczbę ofensywnych opcji w drużynie Kloppa. Tego właśnie potrzeba, gdy chce się rywalizować na tylu frontach.
Teraz staruszek ma szansę przyglądać się przeciwnikowi, jego słabościom i wybierać najlepszych graczy na konkretny mecz.
Wygląda na to, że wszyscy to akceptują. Rozumieją, że mogą czasami zostać zmienieni by odpocząć, oraz że potrzebują siebie nawzajem jeśli chcą coś osiągnąć.
Moja wiadomość do drużyny: Cieszcie się tym
Obecna sytuacja, w której znaleźli się piłkarze Liverpoolu to spełnienie marzeń.
Owszem, to intensywny terminarz, ale właśnie czegoś takiego chcesz. Jeśli grasz masę ważnych spotkań, to nie chcesz tego kończyć.
Na tą chwilę zawodnicy muszą skupiać się na meczu, odpoczywać i skupiać na kolejnym meczu. To pozwala trwać tej formie. Lubiłem to jako zawodnik.
Zawsze staram się pamiętać to co powiedział mi Marco van Basten, gdy debiutowałem w reprezentacji Holandii: "Grasz w tylu ważnych meczach, że czasami zapominasz o tym, by się nimi cieszyć".
Zawodnicy Liverpoolu powinni się tym delektować, ponieważ zanim się obejrzą, ten okres się skończy.
Przed nimi naprawdę wyjątkowe mecze. W życiu nie gra się ich wiele.
Nie mogę się doczekać niedzieli
Gdy spotkałem się ostatnio z chłopakami by zagrać w drużynie Legend Liverpoolu, to przez większość czasu rozmawialiśmy o Liverpoolu i Manchesterze City, a zwłaszcza o niedzielnym meczu.
Jeśli nie jesteś kibicem Liverpoolu, to być może myślisz, że City ma lekką przewagę, ponieważ gra u siebie. Moim zdaniem jednak Liverpool jest silniejszy niż kiedykolwiek.
Wielu zawodników będzie pukało do drzwi Kloppa, by prosić go o zagranie w tym meczu.
Jak już pisałem, skupienie jest niezwykle ważne w takich meczach. Tak samo jak wyobraźnia, jak mawiał Louis van Gaal.
Przed meczem, gdy idziesz ulicami albo w okolicach centrum treningowego, to każdy chce pomóc i dać z siebie to pozytywne nastawienie gotowości.
Jako zawodnik musisz być skoncentrowany i wierzyć w swoją jakość, ale również w jakość drużyny. Liverpool radzi sobie teraz świetnie. Mam nadzieję, że wykorzystają tę formę i to skupienie w tym meczu. Nie mam żadnych obaw z tym związanych.
Bez wątpienia, to niezwykle ważny mecz w kontekście walki o tytuł. Jest jednak jeszcze wiele spotkań. Dla mnie, to bardzo interesujący i ważny mecz, ale jeszcze nie decydujący, ponieważ jest jeszcze kilka spotkań do rozegrania. W Premier League nikt nie wygrywa każdego meczu z łatwością.
Myślę, że jeżeli Liverpool opuści Etihad z trzema punktami, to będzie to ciężki cios w City.
Pytania od fanów:
@jackmacd12: Do kogo byś się porównał z obecnego składu Liverpoolu?
Trudne pytanie. Z ogromną przyjemnością zagrałbym w systemie Jürgena Kloppa, ale jak już mówiłem, nie porównałbym się do Mané czy Salaha. Oni mają dużo większą jakość. Może jeśli chodzi o kondycję, to porównałbym się do Díaza, ale on jest dużo szybszy i jego umiejętności z piłką są niewiarygodne. Gdybyś porównał mnie z nim, to byłbym bardzo szczęśliwy!
@Oliver_Emmerson: Gdybyś mógł dodać jednego zawodnika do składu Liverpoolu z sezonu 2008/09, który pomógł by wam wyprzedzić Manchester United, to kogo byś wybrał?
Myślę, że gdybyśmy mieli Mohameda Salaha, to prawdopodobnie wygralibyśmy ligę. Jeśli chodzi natomiast o tamte czasy, to myślę, że wystarczyłby Lionel Messi!
Komentarze (4)