LIV
Liverpool
Towarzyski
24.07.2024
05:30
BET
Real Betis
 
Osób online 1747

Van Dijk: Końcówka była niepotrzebna!


Virgil van Dijk był zadowolony z faktu wyeliminowania City w półfinale FA Cup. Holenderski stoper dodaje, iż Liverpool nie powinien sobie pozwolić na taką nerwówkę w końcówce, kiedy stracili kontrolę nad meczem.

The Reds do 91. minuty prowadzili 3:1 i nic nie wskazywało na gorącą końcówkę spotkania na Wembley. Kontaktowego gola strzelił Bernando Silva, a Obywatele mogli nawet doprowadzić do wyrównania, kiedy zepchnęli Liverpool do obrony.

- Sądzę, że w końcówce meczu niepotrzebnie skomplikowaliśmy sobie parę spraw - powiedział reprezentant Holandii.

- Mieliśmy wcześniej okazje, by 'zamknąć' to spotkanie. Oczywiście prowadziliśmy 3:0 do przerwy, ale wiedzieliśmy, że to nie koniec. Szybko strzelili gola po przerwie, co pozwoliło im uwierzyć, że nie wszystko jeszcze stracone.

- W ogólnym rozrachunku jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się awansować do finału.

- Pierwsza połowa ułożyła się nam idealnie. Prowadziliśmy 3:0 z mistrzami Anglii i to w pełni zasłużenie. Niezależnie od tego, jaki skład wystawią, City to City! To był kolejny niesamowicie intensywny mecz z nimi. 

- Ibou Konaté? Imponujący prawda? Bardzo ciężko pracuje każdego dnia. Pod kątem mentalnym jest na najwyższym poziomie. Wykonuje ciężką robotę i wie co robić w polu karnym! Nie zapominajmy, że to młody facet, który już teraz ma ogromne umiejętności. Myślę, że przed nim świetlana przyszłość w Liverpoolu.

- Bardzo chcemy wygrać Puchar Anglii. To jedyne trofeum, którego wspólnie tu nie wygraliśmy. Niezależnie od tego, czy będzie to Chelsea, czy Palace, czeka nas bardzo trudne zadanie. Będziemy jednak gotowi! Teraz musimy się zregenerować, gdyż we wtorek kolejny wielki mecz - podsumował Virgil.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

VII 16.04.2022 23:19 #
Gdyby byli skoncentrowani w obronie jak podczas sezonu w którym sięgnęliśmy po triumf w PL i wygrywaliśmy mecze po 1:0 z czystym kontem, to takie historie by się nie pojawiały. Nasi zawodnicy podświadomie myślą że jak jest 3 lub 4:0 do przerwy, to nic złego stać się już nie może. Potem ulegają temu błogiemu przekonaniu i tracą koncentrację przy prostych akacjach rywala które przy kalibrze zawodników jakimi dysponujemy w defensywie, powinny kończyć się na 30 metrze. Pozwalamy rywalowi na zbyt wiele. Przy dzisiejszej bramce na 2:3 Robertson pozwolił Jesusowi swobodnie wbiec z piłką w naszą jedenastkę i jeszcze oddać strzał z ostrego konta. Bernardo Silva swobodnie biega sobie niekryty w naszym polu karnym, a my nic. Do tego to nasze wysokie ustawienie gdzie zamiast w zarodku wyczyścić akcję rywala, to my próbujemy go w większości przypadków łapać na ofsajd. Potem rysowana jest ta cholerna linia z której wynika, że taki Trent czy Konate łamię ją i w głupi sposób tracimy bramkę mogąc zachować bezpieczne prowadzenie do ostatniego gwizdka. Taka gra może przejdzie z United albo z Arsenalem. Ale nie wyobrażam sobie np. finału LM z Realem gdzie taki Benzema czy Vinicius Jr. uskuteczniałby takie próby aż do skutku lub po prostu błędu któregoś z naszych rozmarzonych. Jurgen musi przejrzeć materiały z trzech ostatnich meczów z City i Benficą razem z naszymi chłopakami. Muszą coś zmienić w swojej grze. Bo o ile w stałych fragmentach wyglądają bardzo dobrze, o tyle w koncentracji w kluczowych momentach meczu, kryciu indywidualnym i łapaniu na pułapki ofsajdowe, to wygląda jak u drużyny angielskiej która pretenduje do miejsca premiowanego występem w LE.

Pozostałe aktualności

Phillips z opcjami transferu  (0)
26.06.2024 21:44, Margro1399, thisisanfield.com
Wataru Endo: Zaczynałem jako numer dziewięć!  (0)
26.06.2024 16:36, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Argentyna awansuje do rundy pucharowej  (0)
26.06.2024 13:04, Kubahos, liverpoolfc.com
Gakpo strzela, ale Holandia przegrywa  (1)
25.06.2024 20:53, Margro1399, Liverpoolfc.com
LFC rozpoczyna współpracę z Japan Airlines  (0)
25.06.2024 20:03, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Absencja Joty na treningu wyjaśniona  (0)
25.06.2024 17:16, Bartolino, thisisanfield.com