Milner: Joe rozegrał niesamowite spotkanie
James Milner wierzy, że niesamowity występ przeciwko Newcastle w wykonaniu Joe Gomeza pokazuje, jak silnym mentalnie zespołem jest Liverpool.
Obaj zawodnicy znaleźli się w wyjściowej jedenastce na sobotnie starcie na St. James’ Park, będąc częścią w sumie pięciu zmian, których dokonał Jürgen Klopp w stosunku do poprzedniego spotkania.
Innym zawodnikiem, który wrócił do pierwszego składu był Naby Keïta. To właśnie pomocnik zapewnił swojej drużynie trafienie, które zadecydowało o ostatecznym wyniku meczu i zainkasowaniu trzech punktów, tak ważnych w kontekście rywalizacji z Manchesterem City.
- Słowa uznania należą się tym chłopakom. Gdy nie grają to bardzo ciężko pracują, zarówno z fizjoterapeutami, jak i sztabem odpowiedzialnym za dyspozycję - mówił wicekapitan the Reds w rozmowie z liverpoolfc.com.
- Biorąc pod uwagę, że walczymy na wszystkich frontach możliwych na tym etapie sezonu i gramy mecze co trzy dni z ogromną energią i na wysokim poziomie, to ostatecznie wszyscy zasługują na ogromne słowa uznania.
- W takiej sytuacji potrzebujesz każdego zawodnika, a ich zasługą jest nastawienie, które mają. To nie zawsze jest takie oczywiste jeżeli nie grasz regularnie.
- Joey zagrał po południu na absolutnie niezwykłym poziomie. Wygrywał starcia w powietrzu, napierał do przodu. Na przestrzeni ostatnich miesięcy uświadomiłem sobie jak dobrze podaje oraz dośrodkowuje! To świetne.
Liverpool kontrolował przebieg meczu przez większość czasu, skutecznie neutralizując zagrożenie stwarzane ze strony Newcastle, które do meczu z zespołem z Merseyside wygrało sześć spotkań ligowych z rzędu.
- Mecze przeciwko ekipie, która ma ogromnego kopa do pewności siebie zawsze są trudne. To dobry, energiczny zespół. Stadion jak zwykle żywo reagował na przebieg starcia, zwłaszcza, gdy grali dobrze. To ciężkie spotkania - kontynuował Milner.
- Sądzę, że przez większość czasu graliśmy naprawdę dobrze. Czasem powinniśmy lepiej byli kontrolować sytuację na boisku. Ale niemożliwe jest dominowanie meczu przez pełne 90 minut, w potyczce z ekipą, która utrzymuje świetną formę i jest pewna siebie.
- Jest parę rzeczy, które możemy poprawić. Koniec końców zdobyliśmy trzy punkty i ponownie utrzymaliśmy czyste konto.
- Defensywa spisała się na medal. Joey na prawej stronie znowu pokazał się z niesamowitej strony. Ale obrona to też praca całego zespołu, tak naprawdę zaczyna się od przodu. Wszyscy zasłużyli na uznanie.
Mecz na St. James’ odbył się kilka dni po tym, gdy poinformowano o tym, że zarówno Klopp, jak i jego asystenci - Pepijn Lijnders oraz Peter Krawietz - przedłużyli umowy z klubem.
- Przyznam szczerze, że nie jest najgorszym trenerem! - dodawał Millie.
- Jego kariera i poprzednie doświadczenia sprawiają, że świetnie jest być częścią tego całego procesu, widzieć to wszystko krok po kroku. To jak wszystko ewoluuje i się rozwija.
- To niesamowite być tutaj i widzieć pracę, którą wykonuje trener, Pep i inni. Przedłużenie ich kontraktów to fantastyczna wiadomość dla całego klubu i miejmy nadzieję, że niedługo dołożymy kolejne puchary do gabloty.
Komentarze (0)