Van den Berg: Chcę powalczyć o pierwszy skład
Sepp van den Berg zamierza w przyszłym sezonie powalczyć o pierwszy skład w Liverpoolu. Młody obrońca ostatnie 18 miesięcy spędził na wypożyczeniu w Preston North End, grającym w the Championship.
Stoper często był tam wystawiany w roli bocznego obrońcy. Holender trafił na Anfield w 2019 roku z PEC Zwolle za 1,3 mln funtów. Zainteresowanie usługami zawodnikami wykazywały ekipy Bayernu, Ajaxu i PSV, jednak Liverpool był najszybszy w tym wyścigu.
Van den Berg do tej pory zaliczył jedynie 4 występy w oficjalnych potyczkach Liverpoolu.
W trakcie wypożyczenia zagrał 66 razy dla Preston, strzelając 2 gole.
- Chciałbym wrócić, wziął udział w całym letnim okresie przygotowawczym, a następnie powalczyć o pierwszy skład - powiedział Sepp.
- Zdaję sobie sprawę, że konkurencja o miejsce w składzie jest bardzo zacięta. Marzę o tym, by grać u boku Virgila van Dijka. Taki mam cel na następny sezon.
- Sądzę, że mundial może mi w tym pomóc. To będzie długi i wymagający sezon. Wielu zawodników na jakiś czas opuści klub. Wtedy może nadarzyć się szansa dla mnie. Muszę ją wykorzystać - podsumował.
Komentarze (9)
On ma ambicje żeby spróbować powalczyć o grę u boku Virgila, a ty masz klawiaturę i co najwyżej coś do napisania.
Wiem, że 4 mecze dla pierwszej drużyny to niedużo, ale nie wyróżnił się w nich niczym specjalnym.
Ile widzieliście jego meczów w Preston, że oceniacie czy się nadaje czy nie? A Robbo jak do nas przychodził to skąd i za ile? Dajcie mu szanse na obozie przygotowawczym i już.
Marzyć mu nikt nie zabroni, ale moim zdaniem bardziej by pasował do takiego Crystal Palace albo klubu z Bundesligi, po okresie przygotowawczym wiem, że dostałby szansę i może w następnym sezonie stał się podstawowym zawodnikiem, a tak u nas musi przejść naprawdę dłuuugą drogę i poczekać na swoje szanse.