Robbo: Mogliśmy zagrać lepiej
Andy Robertson nie krył rozczarowania po porażce w finale Ligi Mistrzów. Przyznał jednak, że zespół mógł zagrać lepiej, zwłaszcza drugiej połowie spotkania.
Oto pełna wypowiedź Szkota dla BT Sport:
- Po meczu w szatni była cisza, każdy był zdruzgotany. To normalne kiedy dochodzisz do finału i nie wygrywasz. Mieliśmy swoje szanse, ale mierzyliśmy się przeciwko fantastycznemu bramkarzowi, który miał kilka wielkich interwencji - powiedział Szkot.
- Będąc szczerym muszę przyznać, że mogliśmy zagrać lepiej, zwłaszcza w drugiej połowie. Pierwsza połowa była dobra, kontrolowaliśmy grę i mocno naciskaliśmy przeciwnika. Po przerwie to jednak Real zaczął lepiej, a jest to bardzo doświadczona ekipa, która wie jak należy wygrywać finały. Stworzyli sobie odpowiednią szansę i ją wykorzystali.
Zapytany o zagrożenie jakie Real stwarza z kontrataków Robertson odpowiedział:
- Jesteśmy zespołem, który stosuje pressing już od napastników. Wiele razy w tym sezonie się to sprawdzało. Staraliśmy się odebrać im piłkę jak najdalej od własnej bramki, ale tworzy to wolne przestrzenie i kiedy oni utrzymają się przy piłce to w następnej chwili możesz ją wyciągnąć z siatki.
- Taki jest futbol i musimy to zaakceptować. Po stracie bramki z tak doświadczonym zespołem ciężko jest wrócić do gry. Umiejętnie zarządzali czasem i chociaż mieliśmy później jeszcze swoje szanse to nie udało nam się wyrównać.
Komentarze (3)