LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1068

Carvalho: Nie mogę się doczekać Ligi Mistrzów!


Fábio Carvalho nie może się doczekać spełnienia swojego marzenia, co stanie się, kiedy Liverpool rozpocznie grę w Lidze Mistrzów w przyszłym miesiącu.

The Reds poznają swoich przeciwników w fazie grupowej w sezonie 2022/23 w przyszły czwartek. Losowanie odbędzie się w Stambule, a pierwsze mecze są zaplanowane na 6 i 7 września.

Carvalho nie może się doczekać swojego pierwszego meczu w najważniejszych europejskich rozgrywkach. Wcześniej był piłkarzem Fulham i latem nastąpił jego transfer do klubu z Anfield.

- Obok Premier League to najlepsze rozgrywki, w jakich można grać. Nie mogę się doczekać, to  chyba marzenie każdego małego dziecka, grać w Lidze Mistrzów - mówił 19-latek.

- Słyszałem, że mecze Ligi Mistrzów na Anfield są wyjątkowe, więc już tylko na to czekam.

Carvalho wszedł na boisko jako zmiennik we wszystkich trzech dotychczasowych meczach Liverpoolu w tym sezonie. Zawodnik drużyny Portugalii U-21 chce wykorzystać każdą szansę, jaką da mu Jürgen Klopp.

- Będzie dużo meczów, a potem będzie trochę przerwy przez Mistrzostwa Świata, zobaczymy, co się wydarzy - kontynuował.

- Wiem, że muszę być gotowy do gry, jak tylko będę potrzebny i muszę grać na jak najwyższym poziomie. Wszyscy musimy być na to gotowi.

- Żeby osiągać to, co chcemy osiągać, musimy być jak najlepsi. Każdy musi być przygotowany.

Carvalho przeniósł się do Merseyside z Fulham, czyli drużyny, której pomógł wywalczyć awans do Premier League w poprzednim sezonie. Dzięki swojemu transferowi może znowu grać razem ze swoim przyjacielem i byłym kolegą z drużyny, Harveyem Elliottem.

- Jest super! Dorastając, graliśmy w tej samej drużynie, ale też chodziliśmy do tej samej szkoły [Coombe Boys' School w New Malden], o czym dużo ludzi nie wie. Jesteśmy bliskimi kumplami od lat, w sumie to od dziecka - mówił o zawodniku z numerem 19.

- Świetnie jest znowu z nim grać i ogólnie spędzać razem czas. Jest świetnym zawodnikiem. 

Carvalho musiał oczywiście przeżyć tradycyjną noc inicjacji podczas obozu treningowego w Austrii w zeszłym miesiącu.

- Było kilka takich dni, podczas których jedliśmy w restauracji, a potem nowi zawodnicy musieli śpiewać piosenki, co bardzo nas do siebie zbliżyło. Sam musiałem zaśpiewać, więc chłopaki śmiali się i żartowali - wspominał piłkarz.

- Takie wydarzenia zbliżają do siebie zespół, włącznie z młodymi chłopcami, którzy z nami pojechali. Dzięki temu lepiej się poznajemy.

- Jak dołączyłem do drużyny, moim pseudonimem było Bruno Mars, czego już nie akceptuję! Jednak trzymałem się tego żartu i zaśpiewałem piosenkę Bruno Marsa - The Lazy Song. Było w porządku!

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Snatchi 17.08.2022 19:33 #
Na pewno będzie miał okazję dużo zagrać w takich meczach. Miło słyszeć, że Liverpool spełnia jego marzenia :)
Adix_2116 18.08.2022 13:44 #
Ja osobiście biorąc pod uwagę naszą obecną dyspozycję i stan kadry mogę jeszcze ns Ligę Mistrzów poczekać. Nigdzie mi się nie spieszy...

Pozostałe aktualności

Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (0)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (4)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kilka scenariuszy w sprawie Mo Salaha  (2)
30.04.2024 10:05, Ad9am_, thisisanfield.com
Skróty meczów U-18 i U-21  (0)
30.04.2024 10:02, Piotrek, liverpoolfc.com
Holenderski dziennikarz o ekspertach z Anglii  (3)
30.04.2024 07:33, RosolakLFC, Liverpool Echo