Fabinho: Gol Fábio przyniósł nam ulgę
Fabinho opowiedział o różnorodnych emocjach, jakie towarzyszyły zespołowi Liverpoolu kilka sekund po zwycięstwie z Newcastle United.
Fabio Carvalho trafił w środowy wieczór w ósmej doliczonej minucie i zapewnił The Reds zwycięstwo 2:1 na Anfield.
Decydujący strzał Carvalho, po rzucie rożnym ostatniej szansy wywołał szał radości na murawie i na trybunach, a stadion po raz kolejny był areną niezapomnianej nocy.
- Kiedy Fabio strzelił drugą bramkę towarzyszyły nam różne emocje, zwłaszcza radość i ogromna ulga - powiedział Fabinho zapytany o swoją reakcję na trafienie Carvalho.
- Myślę, że w ostatecznym rozrachunku zasługiwaliśmy na tego gola. Naciskaliśmy do samego końca i zdobyliśmy kolejne bardzo ważne trzy punkty.
The Reds przegrywali do przerwy 0:1 po bramce debiutującego w barwach gości Alexandra Isaka.
W końcu udało się jednak złamać defensywę Newcastle za sprawą gola Roberto Firmino, zanim nastąpiło ostateczne rozstrzygnięcie losów spotkania.
- Ciągle próbujemy, naciskamy na rywala. Nie wiem, czy zagraliśmy dobry mecz, ale staraliśmy się dostarczać piłkę w pole karne i spróbować trafić do siatki - kontynuował Fabinho.
- Ważne jest mieć w zespole takich zawodników jak Milly, który zawsze nas mobilizuje. Cały czas powtarzał, że trzeba naciskać do samego końca i wierzyć w zwycięstwo.
- Staraliśmy się i mimo zmęczenia w końcówce, walczyliśmy do samego końca.
- Nie byłem pewien, czy mecz zostanie zakończony przed wykonaniem rzutu rożnego, czy nie, ale wierzyliśmy i walczyliśmy do samego końca. Myślę, że zasługiwaliśmy na tę bramkę.
Zwycięstwo da kolejny impuls drużynie Jürgena Kloppa, która koncentruje się teraz na sobotnich derbach Merseyside z Evertonem.
- Drugie zwycięstwo z rzędu, po dobrym meczu z Bournemouth jest naprawdę ważne.
- Wiedzieliśmy, że musimy wygrać ten mecz z Newcastle. Graliśmy u siebie, zawsze musimy starać się grać dobry futbol z dużą intensywnością. Myślę, że nam się to udało.
- Nigdy nie jest łatwo, gdy przeciwnik zdobędzie gola jako pierwszy, ale zespół zareagował bardzo dobrze i był dobrze zorganizowany.
- Teraz musimy skupić się na regeneracji, bo w sobotę czeka nas kolejny bardzo ważny mecz z Evertonem.
Komentarze (0)