TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1377

Firmino: Jürgen jest dla mnie jak ojciec


Wielu spodziewa się, że obecny sezon będzie ostatnim w barwach The Reds dla Roberto Firmino, który w wieku 30 lat wszedł właśnie w ostatni rok obowiązywania swojego kontraktu z klubem.

Brazylijczyk przyszedł do Liverpoolu w lecie 2015 roku, kilka miesięcy przed tym, jak Jürgen Klopp zmienił Brendana Rodgersa na stanowisku menedżera i stał się integralną częścią sukcesów, które odnosił klub w ostatnich latach.

Wszystkie te sukcesy są zasługą właśnie byłego menedżera Borussii Dortmund, który całkowicie przekształcił drużynę The Reds w ciągu siedmiu lat, które spędził w Liverpoolu.

Firmino grał przeciwko Dortmundowi Kloppa, gdy występował jeszcze w Bundeslidze w barwach Hoffenheim. Teraz popularny Bobby zdradza, jak doszło do tego, że Klopp stał się dla niego kimś w rodzaju ojca w czasie prowadzenia Liverpoolu.

- Za każdym razem, gdy graliśmy z Dortmundem, Jürgen stał na środku boiska i bacznie przyglądał się rozgrzewce drużyny przeciwnej - wspomina Firmino w rozmowie z Liverpool Echo.

- Patrzyłem na niego i myślałem - co się dzieje, czy on próbuje nas zastraszyć? Wydało mi się to interesujące i zawsze świetnie było mierzyć się z drużyną z Dortmundu.

- To, że jest dziś z nami, jest niesamowite. Nigdy nie przestaje mi doradzać. Jest dla mnie jak ojciec tutaj w Liverpoolu.

- Jestem bardzo wdzięczny, że mogę grać pod okiem tak wspaniałego lidera i że mogę być przez niego prowadzony. Dziękuję mu za wszystko, czego się nauczyłem. Zawsze będę komplementował wszystko, co zrobił dla mnie i dla klubu.

Brazylijczyk niedawno zdobył swoją setną bramkę dla The Reds, ustrzelając dublet w wygranym 9:0 meczu z Bournemouth w zeszłym miesiącu.

Wprowadzanie do drużyny Darwina Núñeza w połączeniu z kontuzją Diogo Joty sprawiło, że Firmino był mocno eksploatowany na wczesnych etapach sezonu Liverpoolu po tym, jak w zeszłym sezonie przez większość czasu zmagał się z kontuzjami.

Firmino wyraził swoje zadowolenie z faktu dołączenia do wąskiego grona zawodników, którzy osiągnęli pułap stu goli dla The Reds. Brazylijczykowi bardzo zależy też na tym, by zespół poprawił się po rozczarowującym początku sezonu.

- Jestem zachwycony, że dobiłem do stu goli, reprezentując tak wspaniały klub jak Liverpool - kontynuował.

- Miałem kilka kontuzji, które powstrzymały mnie w zeszłym sezonie. Dzięki Bogu w tym sezonie wróciłem, czuję się dobrze, jestem bardzo zmotywowany przed nadchodzącymi meczami w rozgrywkach, w których bierzemy udział.

- Mam nadzieję, że będę się stale rozwijał i poprawiał tak, by móc dawać z siebie wszystko na boisku i zawsze starać się wygrywać mecze oraz trofea z tym zespołem.

- Nie rozpoczęliśmy sezonu dobrze, mieliśmy kilka wpadek, były też trzy remisy, ale jest jeszcze wiele meczów i wiele do zdobycia w nadchodzącym sezonie.

- Nie możemy stracić entuzjazmu ani opuścić głowy. W naszym zespole jest duży potencjał. Ufamy naszemu charakterowi i potencjałowi. Uczymy się na własnych błędach, aby uniknąć powtarzania ich w przyszłych spotkaniach. Jesteśmy wielkim zespołem, wiemy do czego jesteśmy zdolni i będziemy walczyć do końca sezonu.

Numer 9 Liverpoolu przebywa obecnie na zgrupowaniu z reprezentacją Brazylii, która zmierzy się z Ghaną i Tunezją w swoich ostatnich meczach przed Mistrzostwami Świata.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

gagarin 19.09.2022 15:13 #
Bobby ewidentnie gra pod nowy kontrakt, ale moim zdaniem popełnimy wielki błąd żegnając się z nim po sezonie.
Należy mu sie jak psu buda, tym bardziej, że jest w świetnej formie w tym sezonie, a na pewno zgodzi się na role rezerwowego Joty/Nuneza.
adamne 19.09.2022 17:14 #
Myślę że spokojnie mógłby rok jeszcze dostać o ile utrzyma wysoką formę. Po odejściu Divocka i Takiego nie cierpimy na nadmiar napastników a w pucharach też ktoś musi grać.
Tommyy 19.09.2022 18:06 #
To że Bobby idealnie pasuje na gościa, który mógłby zostać i zaakceptować każdą rolę w zespole to pewnik. To co wzbudza wątpliwości to najbardziej oczywisty czynnik - kasa, misiu, kasa.
stuś 19.09.2022 18:37 #
Bobby bobasku wszyscy wiedzą, że jurgen traktuje Cię jak syna 😀
użytkownik zablokowany 19.09.2022 20:33 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
roberthum 20.09.2022 09:00 #
Opchnąć? Facet ma 9 miesięcy do końca kontraktu, jego już nie sprzedamy
Gin 21.09.2022 08:45 #
Jürgen jest jak ojciec chyba dla wszystkich chłopaków z LFC, fantastyczny facet.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com