Liverpool - Napoli: Wieści kadrowe
Jürgen Klopp będzie miał kilka dylematów odnośnie wyboru składu na dzisiejszy mecz z Napoli, który rozstrzygnie o tym, kto wygra grupę Ligi Mistrzów.
Obie ekipy zapewniły już sobie wcześniej awans do 1/8 finału. Gospodarze będą musieli wygrać z liderem Serie A różnicą co najmniej 4 goli, by zapewnić sobie kwalifikację z 1 pozycji w grupie.
Boss potwierdził, że Joel Matip ciągle nie jest w stanie grać.
- Oczywiście udało nam się wywalczyć awans w ostatniej kolejce i meczu z Ajaxem, co pod wieloma względami było dla nas bardzo pomocne. Później po bardzo intensywnym meczu z Leeds, musieliśmy przełknąć gorzką pigułkę w postaci porażki. Zobaczymy, co pokaże nasze spotkanie z Napoli - powiedział Klopp.
- W niedzielę po meczu chłopcy odpoczywali. Kilku narzekało na stłuczenia i tego typu sprawy, lecz to nic poważnego.
- Wstrzymamy się z decyzją odnośnie wyjściowego składu. Musimy skonsultować sprawy ze sztabem medycznym, żeby wybrać możliwie najlepszą jedenastkę, nie ryzykując niepotrzebnych urazów.
- W przypadku Ibou jest duża szansa, że zagra w tym spotkaniu. Trenuje z nami już od kilku dni, więc sądzę, iż jest gotowy.
- Z Calvinem musimy się jeszcze zastanowić. Nie miałoby to sensu gdybyśmy musieli zmienić wielu zawodników, aby Calvin mógł dostać okazję na debiut. Być może będzie mógł wejść z ławki rezerwowych, takie rzeczy powinny być możliwe.
Naby Keita i Alex Oxlade-Chamberlain nie zostali zgłoszeni przez Liverpool do fazy grupowej Ligi Mistrzów, więc nie ma mowy o występie Gwinejczyka i Anglika.
Luis Diaz, Diogo Jota i Arthur Melo przechodzą proces rehabilitacji.
Napoli przybyło do Anglii 23-osobową kadrą zawodników, w której zabraknie kontuzjowanego Amira Rrahmaniego.
Podopieczni Luciano Spallettiego mają na koncie komplet zwycięstw w tej edycji Ligi Mistrzów i zamierzają kontynuować wyborną passę na Anfield.
- Tak, zapewniliśmy już sobie awans. Chcę jednak zobaczyć w grze swoich piłkarzy ambicje, ogień i pełne zaangażowanie. Możemy odnosić różne rezultaty, jednak na pewno nie odpuścimy. Zagramy o pełną pulę - powiedział szkoleniowiec lidera Serie A.
- Potrzebujemy chłodnych głów. Zdajemy sobie sprawę, że będą momenty, gdy znajdziemy się pod ich sporą presją. Musimy się z tym uporać.
- Wierzę, że grając swój futbol, będziemy w stanie stawić opór Liverpoolowi i powalczyć o dobry wynik - podsumował.
Ostatnie mecze zespołów:
Liverpool 1-2 Leeds United (29 października): Alisson, Alexander-Arnold, Gomez, Van Dijk, Robertson, Fabinho, Thiago, Elliott, Salah, Firmino, Nunez.
Napoli 4-0 Sassuolo (29 października): Meret, Di Lorenzo, Jesus, Kim, Rui, Zambo Anguissa, Lobotka, Zielinski, Lozano, Kvaratskhelia, Osimhen.
Komentarze (0)