PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1429

Carragher: Darwin może budzić grozę


Jamie Carragher stwierdził, że w drużynie Liverpoolu pojawił się „kawał prawdziwego piłkarza”, po tym jak Darwin Nunez po wejściu z ławki wywarł ogromny wpływ na zwycięstwo nad Napoli.

By awansować na pierwsze miejsce w grupie, Liverpool musiał zdobyć minimum 4 bramki, jednak przynajmniej zespołowi udało się zrewanżować drużynie z Neapolu. Mohamed Salah dobił strzał Nuneza pod koniec spotkania, a Urugwajczyk zdobył swoją bramkę w ostatniej minucie doliczonego czasu gry.

Spokojne bezbramkowe spotkanie ożywiło się za sprawą Nuneza, który pojawił się na boisku po siedemdziesięciu minutach. Reprezentant Urugwaju miał ogromny udział przy obydwu golach, a Carragher stwierdził, że z ekscytacją ogląda wyczyny „budzącego grozę” zawodnika.

- To naprawdę interesujące w jaki sposób Nunez potrafi wpłynąć na przebieg spotkania - stwierdził Carragher. - Cały czas potrafi nas czymś zaskoczyć, a świat widzi, że Haaland może mieć swojego konkurenta. Ludzie są coraz bardziej podekscytowani tą rywalizacją.

- Jednak trener nie powinien wystawiać go w każdym spotkaniu. To młody zawodnik, który cały czas uczy się jak wpasować się w system gry drużyny. To jeszcze surowy materiał. Mimo tego, gdy tylko pojawia się na boisku, dzieje się magia. Nie da się odwrócić od niego spojrzenia.

- Liverpool załatwił sobie kawał prawdziwego piłkarza, a z jego siłą i możliwościami fizycznymi wygląda na to, że sprawi kibicom jeszcze wiele radości.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Podejście Slota do pre-seasonu (1)
01.07.2025 12:53, BarryAllen, thisisanfield.com
Styl gry Wirtza i jego chemia z Frimpongiem (2)
30.06.2025 19:39, Tomasi, liverpoolfc.com
Agent Szobo i Pécsiego o swoich podopiecznych (0)
30.06.2025 19:17, Mdk66, Liverpool Echo
Trey Nyoni z nową umową (2)
30.06.2025 16:41, MaksKon, liverpoolfc.com
Braga i Ajax zainteresowane Mortonem (8)
30.06.2025 16:36, Redbeatle, The Times