Alexander-Arnold: Nie jestem w najlepszej formie
Podejście Garetha Southgate’a do postaci Trenta Alexandra-Arnolda jest aktualnie gorącym tematem, mimo że reprezentant Anglii powrócił do kadry narodowej.
Alexander-Arnold został włączony do 26-osobowej kadry Anglii na nadchodzący turniej, jednak wydaje się, że zawodnik Chelsea, Reece James, nie odda łatwo swojego miejsca w reprezentacji w najbliższych latach.
Podczas ostatniego zgrupowania kadry obrońca Liverpoolu nie został powołany między innymi na towarzyskie spotkanie na Wembley z Niemcami. Po meczu Gareth Southgate stwierdził, że czuł, że Kieran Trippier lepiej odnajdzie się w tej roli.
Po spotkaniu z Iranem zapytano sie Alexandra-Arnolda o tym co sądzi w związku ze swoim występem.
- To na pewno nie był jeden z moich najgorszych meczów – stwierdził piłkarz.
- Było średnio – ani dobrze, ani źle. Na pewno może być o wiele lepiej.
Odpowiedź obrońcy była odpowiednio sformułowana i może dać jasny obraz na dyskusje, jakie toczą się w sprawie jego występów.
Anglik zaczął opisywać nadchodzącą przyszłość:
- Na pewno nie chcę grać na takim poziomie w reprezentacji. Chcę być lepszy.
- Z drugiej strony jesteśmy po siedemnastu albo nawet 18 spotkaniach, a to dopiero połowa sezonu.
- Można mieć średnią połowę sezonu, oby druga była lepsza.
Mimo, że tyle mówi się o formie Alexandra-Arnolda, nie pamięta się, że jest on ciągle bardzo młody. Mimo, że ma tylko 23 lata, to wygrał już prawie każde możliwe trofeum w swojej karierze. Całkiem nieźle jak na „najgorszego obrońcę”
Nieważne jak zaprezentuje się w Katarze. Liverpool ma ciągle u siebie ogromny talent.
Komentarze (3)
Tak samo jak wszyscy chcieli Robertsona posadzić na ławkę, dopiero jak przestał grać to się oczy otworzyły, jak bardzo go brakowało