Tsimikas: Zawsze daję z siebie wszystko
Kostas Tsimikas pozostaje gotowy aby "dawać z siebie wszystko" dla Liverpoolu bez znaczenia, czy zaczyna w wyjściowej XI czy wchodzi z ławki rezerwowej.
Lewy obrońca zaliczył swój 50 występ dla Liverpoolu w zwycięskim meczu z Leicester City, gdzie zastąpił Andy'ego Robertsona, który musiał opuścić murawę po odniesieniu lekkiego urazu.
Drużyna Jürgena Kloppa przygotowuje się teraz to rozegrania pierwszego meczu w 2023 - wyjazdowego spotkania w Premier League z Brentford, a Tsimikas jest jak zwykle gotowy aby zostawić dobre wrażenie w meczu, który może być jego 51 występem w czerwonej koszulce dla klubu, do którego dołączył w 2020 roku.
- Zawsze chętnie rozgrywam kolejne minuty. To dla mnie najważniejsza rzecz dla piłkarza. - powiedział 26-latek w rozmowie z Liverpoolfc.com.
- Zawsze daję z siebie wszystko kiedy gram, trenuję i kiedy wchodzę na boisko jako gracz rezerwowy. Nie mogę się doczekać kolejnego spotkania.
- Czuje się zaszczyconym, być częścią tej drużyny, tej rodziny, z tymi kibicami. Mam nadzieje, że jeszcze wiele przed nami.
- Dla mnie jest jeden pewnik - zawsze dawać z siebie wszystko kiedy gram: nieważne, czy to będzie jedna minuta czy 90 - zawsze jestem gotów być najlepszą wersją siebie.
Liverpool wybierze się na Gtech Community Stadium aby zmierzyć się z drużyną Thomasa Franka po tym, jak zwyciężyli w 4 meczach ligowych z rzędu.
Przedłużenie tej serii do 5 spotkań nie będzie łatwym zadaniem, jak twierdzi Tsimikas, niemniej jednak drużyna zamierza skorzystać z tej okazji.
- Wszystkie drużyny w Premier League są dosyć mocne. Brentford wykonało w tym roku masę dobrej roboty.
- Naprawdę nie możemy się doczekać tego spotkania. Myślę, że chłopaki będą gotowi stawić czoła Brentford, mamy nadzieję, że pojedziemy tam i zwyciężymy, taki jest zawsze nasz plan na każde spotkanie. Nic się nie zmienia - jedziemy tam po zwycięstwo.
Mecz w zachodnim Londynie rozegrany zostanie krótko po wygranym spotkaniu z Leicester w piątkowy wieczór, ostatnim meczu rozegranym w 2022.
Tsimikas dostrzega wyzwanie wynikające z napiętego grafiku. Dostrzega również zaletę tej sytuacji - można szybko odnieść serię zwycięstw.
- Dla mnie znacznie lepiej jest, gdy rozgrywasz wiele spotkań. Oczywiście jest to nieco męczące, ponieważ musimy nieustannie podróżować.
- Dobre jest jednak to, że możemy zdobyć dużo punktów w szybkim czasie. Mamy na uwadze cele, które postawiliśmy sobie przed sezonem.
- Mamy wiele pracy do wykonania. Chcemy zwyciężać w każdym spotkaniu. Rozgrywanie meczów co 2-3 dni jest dla nas wyzwaniem, musimy być zatem pewni że jesteśmy na to gotowi.
Komentarze (0)