LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 815

Boss: Musimy zacząć od nowa


Jürgen Klopp na poniedziałkowej konferencji prasowej wypowiedział się na temat jutrzejszego meczu trzeciej rundy FA Cup przeciwko Wolverhampton Wanderers. 

Menadżer Liverpoolu wziął udział w konferencji prasowej w Centrum Treningowym AXA, podczas której odpowiadał na pytania dziennikarzy, przed wyjazdem na Molineux. 

Oto co powiedział na temat spotkania z Wilkami, reakcji na weekendowe rozczarowanie i wiele innych. 

O czasie na refleksję po przegranej z Brighton & Hove Albion...

Przegranie meczu w ten sposób już jest ciężkie, ale później spotkanie z wami nie poprawia z pewnością humoru! Nie dlatego, że pytania były złe, czy coś w tym stylu, zrozumiałem je doskonale. Chodzi o to, że po takim czymś, udzielanie odpowiedzi jest naprawdę bardzo trudne - uwierzcie mi. Zwłaszcza udzielanie odpowiedzi, które ludzie chcą usłyszeć. Oczywiście teraz, po dwóch dniach, sytuacja wygląda inaczej. Nie jest tak, że teraz ten mecz wygląda lepiej, ale czeka nas kolejne spotkanie. To co jest dobre w naszym życiu, to że zawsze jest kolejna szansa. Na to właśnie się przygotowujemy. Problemy, które mieliśmy w tamtym meczu są oczywiste i wyjaśniałem je już wcześniej, a przynajmniej ich część. Próbowaliśmy innej organizacji i to nie wypaliło. Koniec końców nie zostało to odpowiednio wykonane, ale być może przyczyną tego było to, że nie wyjaśniliśmy wszystkiego wystarczająco dobrze. Tyle. 

O tym, jak wykrzesać z drużyny to, co najlepsze...

Część rzeczy musimy robić inaczej, część tak samo, w kółko. Tak to się robi. Tak się radzi z tego typu sytuacjami. Dobrą rzeczą w długiej karierze, którą ja oczywiście mam, jest to, że to nie pierwszy raz kiedy jestem w takiej sytuacji. Przykro mi to mówić, ale taka jest prawda. Gdy wszystko idzie niezbyt dobrze, piłkarze wyglądają inaczej, nagle wszyscy patrzą na nas inaczej, ludzie zaczynają dyskutować - to normalne. Koniec końców jednak jest tak jak już mówiłem: to są problemy piłkarskie i musimy je rozwiązać grając w piłkę. Granie lepiej niż w meczu z Brighton nie powinno być trudne. To po pierwsze. Musimy być zwarci, musimy bronić. Często gdy bronimy, boisko wydaje się być zbyt duże. Nie ma to jednak żadnego związku z boiskiem, ponieważ wiemy jak jest duże. Chodzi o to jak bronimy. Zawsze trzeba jednak wracać do podstaw. Wtedy dopiero można robić kolejne kroki i tak też zrobimy. Musimy być jednak z pewnością bardziej zwarci i to nie tylko jutro. Wszystkie sukcesy w piłce nożnej rozpoczynają się od solidnej obrony i na tym musimy się skupić. 

O tym, jak ważne dla poprawy rezultatów jest trzymanie się drużyny razem...

Zawsze pojawia się pytanie, co przychodzi najpierw: duch drużyny czy sukces? Gdy osiągasz sukcesy, to jestem w stu procentach pewny, że to z powodu ducha. Może są jakieś inne przykłady, ale ja ich nigdy nie doświadczyłem. Nie ma żadnych problemów. Chłopcy są dla siebie dobrzy, wszyscy jesteśmy. To nie znaczy, że nie mogę być surowy, czy że nie mogą jasno mówić czego od siebie nawzajem oczekują. Wszystko to ma oczywiście miejsce. Na szczęście nic złego nie dzieje się poza szatnią. To byłoby bardzo niedobre, gdy nagle trzeba było tego typu rzeczy wyjaśniać. Jak na razie na szczęście nie mamy z tym problemu. 

Jesteśmy ze sobą bardzo szczerzy. Nie ukrywamy przed sobą niczego. Musimy jednak przyznać, że w tym sezonie zbyt często nie graliśmy zgodnie z naszym potencjałem. Taka jest prawda. Mieliśmy spotkania, w których graliśmy bardzo dobrze, ale oczywiście nie miało to miejsca na tyle często, by osiągnąć sukces. Musimy wrócić do tego miejsca, ponieważ nie możemy i nie chcemy cofać czasu i mówić, że teraz zaczniemy od początku. To nie początek, ale musimy zacząć od nowa, ponieważ tak wygląda sytuacja. 

Nie byliśmy oczywiście wystarczająco zwarci w meczu z Brighton. Widzieliście sytuacje, w których niektórzy gracze nadal próbowali naciskać, ale formacja nie była ustawiona, ponieważ ostatnia linia już nie naciskała, bo zostali sami. Później nie byli w odpowiednich miejscach i nagle jeden zawodnik Brighton się obracał i okazywało się, że w pobliżu nie ma żadnego piłkarza Liverpoolu. Dlatego mówiłem, że nigdy wcześniej nie widziałem takiego meczu. To musimy zmienić. Przeciwnicy muszą mieć dużo trudniejsze zadanie by dojść do sytuacji strzeleckich grając przeciwko nam. Jestem prawie pewien, że zobaczycie przebłyski tego już jutro i od wtedy będziemy iść dalej. 

O tym, że Wolves mogą chcieć coś udowodnić...

Oczywiście. Tak działają rozgrywki pucharowe. Może nadal myślą nad tym golem, nie jestem pewien, ale my nie mamy z tym nic wspólnego. Nie chodzi o to, że mówiliśmy, że nie ma gola, ale to mogło być nieco większą motywacją. Zagrali dobrze, a teraz grają u siebie. W takich sytuacjach, najłatwiejszym wytłumaczeniem jest postawienie się w roli przeciwnika, gdyby to oni przyjeżdżali do nas. Tak, bylibyśmy skupieni i oni byli by skupieni. To całkowicie normalne. 

O zmianach taktycznych, które rozważa...

Mamy wiele kwestii do rozważenia. Mamy obecnie dwóch napastników dostępnych. Reszta to pomocnicy, więc jak możemy to ustawić? To po pierwsze. Jak możemy wystawić ich na najlepszej dla nich pozycji? Taką mieliśmy intencję, ponieważ graliśmy przeciwko Brighton w naprawdę dobrym momencie. Jak możemy pomóc im bronić i być pewni, że będą w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie? O tym myśleliśmy i to nie wyszło. Oczywiste jest, że musimy znaleźć rozwiązania. Myślę, że musimy je znaleźć już od kilku tygodni. Próbujemy tego codziennie. 

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (10)

mnk2 16.01.2023 18:47 #
"Dostępnych 2 napastników" czyli dyskomfort Darwina zamienia się w uraz?
Snatchi 16.01.2023 18:55 #
Ponoć jest bardzo blisko powrotu. Na następny mecz po Wolves w 99 procentach będzie dostępny.
MG75 16.01.2023 19:19 #
Znalezienie optymalnej pozycji dla Oxa, Hendo czy Faba jest proste - na lewo od Jurgena na ławce
Zalewsky 16.01.2023 20:29 #
Ostatnie wersy tej konferencji przyprawiają mnie o zawroty głowy. Od 4 miesięcy czytamy, że musimy to, musimy tamto, musimy tam. Nie ma, że znajdziemy rozwiązanie, znaleźliśmy, to więcej już się nie zdarzy. Problemy mamy nie tylko w drugiej linii i brakiem kilku piłkarzy, ale i w sztabie szkoleniowym. Klopp ma już chyba nieco wypalonych doradców. Lijnders w tym roku nie spieszy z instrukcjami i podpowiedziami do Kloppa w trakcie spotkań, Krawietz nie nakreśla tak ochoczo planów taktycznych, Kornmayer od 3 sezonów dostarcza zawodników z brakami lub przeciążeniami fizycznymi w trakcie obozów przygotowawczych, co przekłada się później na tak dużą liczbę urazów mięśniowych. Przydałoby się przewietrzenie szatni w tej kwestii. Nowy trener ds. przygotowania fizycznego, nowy asystent, nowy analityk.
Pippen 17.01.2023 09:24 #
Tu nic nie zmieni nowy analityk, problemem jest od lat ta sama grupa piłkarzy tylko o 5 lat starszych. Inaczej grał Salah jak do nas przychodził i miał 25 lat inaczej gra teraz jak ma 30 podobnie Fabs. Inna sprawa ustawianie przed Salahem jednonożnego Elliota to też nieporozumienie gdyż Salah jest wypychany jeszcze bardziej pod linię boczna i ma jeszcze dalej by wbić się pod pole karne. Diaz to też nie Mane i widać gołym okiem współpracę Mane a Andym i teraz z Diazem. Plaga kontuzji temat rzeka vide 2 lata temu jak nam polecili ŚO (oprócz VVD bo to starcie z bramkarzem). Teraz wszyscy jęczą że jakby był Gini? Nie wiele by się zmieniło bo on jest po 30 tce i to nie 25 latek jak do nas przychodził. Zbyt mało transferów do klubu ale jakościowych, nie Elliot czy Carvalho tylko taki Diaz Jota. Taki Henderson Millner to powinni grać w meczach z dołem tabeli ew puchar ligi a nie stanowić pierwszy wybór. Doskonale wiedział o tym SAF nie miał sentymentów i bez skrupułów pozbywał się Kean Becksa van Nistelroya i innych i dlatego natłukł pucharków do gabloty MU, Inna sprawa że trzon naszej kadry jest mocno wiekowy. Brak zmiennika dla TAA, Fabsa, Salaha i przez kilka sezonów Firminho (dopiero teraz kupiony Nunez) wychodzi gołym okiem. Dla mnie ktoś taki jak Tsimikas to może być grajkiem dla Southampton Leeds Wilków ale nie u nas jak chcemy grać o najwyższe cele w kraju i LM. Co tu robi OX Keita? po 3 sezonach powinno się im podziękować i sprzedać, teraz odejdą free jak Lallana czy Gini. Teraz czeka nas gruntowna przebudowa/budowa nowej drużyny i to zajmie kolejne 2 sezony by to zgrać vide Arsenal, czy my początku ery Jurgena. Mnie najbardziej w tych wypowiedziach zatrważa to że nikt nie dostrzega problemu dużej ilości kontuzji i dwa jak czytam "musimy zacząć od nowa" to oznacza że z tymi żołnierzami walczymy dalej. Powalczymy ile 5-8 kolejek i problem wróci w najmniej spodziewanym momencie, bo Ci żołnierze mają swój PESEL. My tu od 2 sezonów piszemy o wzmocnieniach w środku pola i co nic. Nie sądzę że to niechęć FSG do wydawania kasy, oni umieją zarabiać co pokazali dochodząc do majątku jaki mają ale jak słyszą od Jurgena że ma kadrę to co sami mają mu piłkarzy kupować jak się na tym nie znają. Ten Hag w MU po 2 wtopach w tym sezonie kupił Casemiro Martineza i Anthonego tupnął nogą i wszyscy wiedzieli że jak mają grać o coś to trzeba wzmocnień, a najbardziej mnie osobiście wku... że taki Erikssen trafia free do nich a czemu nie trafił do nas.... pewnie za mało pressował i źle bronił jakby powiedział Jurgen bo Arthur Melo od 2 sezonów robi to zajebiście ... No i w statystykach zmarnowanych sytuacji mamy liderów ligi Nunez lider goni go Salah no to jak tu bramki zdobywać...
jaszyn 16.01.2023 20:50 #
YNWA Jurgen. Ten sezon trzeba dograć i napsuć krwi ile się da tym co się o coś biją. Od nowa będzie przy innym właścicielu może z innymi ludźmi w sztabie.
Redzik90 16.01.2023 21:15 #
Mamy dwóch napastników, więc zagramy trójka z przodu, bo trzeba wystawić fatalnego Ox’a, który po sezonie i tak odchodzi. XD Drogi Jurgenie może czas dać pograć młodym? Doak, Musialowski, Blair… ktokolwiek aby nie Chamberlain.
Pete2172 16.01.2023 21:24 #
No niestety Jurgen, już nie pamiętam po którym to było meczu z początku sezonu ale padły z twoich ust słowa "chyba trzeba nas zdefiniować na nowo" i o ile rzeczywiście październik/listopad były jakieś działania, czyli zmiany formacji czy ultradefenswny mecz z City to razem ze sztabem daliście du** podczas przerwy mundialowej. Wykorzystaliście ten czas po to żeby wrócić do oklepanego 4-3-3 i kolejni piłkarze zostali zajechani na treningach. Mecz z Mewami to
był ostatni dzwonek dla właścicieli jak i sztabu żeby jeszcze coś ugrać i zmienić w tym sezonie.
cezarkop 17.01.2023 04:39 #
Oklepane do bólu frazesy Kloppa oznaczają jedno gramy to co do tej pory.
mnk2 17.01.2023 08:15 #
Wiele osób oczekuje od Kloppa zmiany ustawienia, tylko na jakie bo problem jest z brakiem piłkarzy do zmiany ustawienia. Na 3 środkowych? Z Gomezem? Nad którym drewniany Welbeck na 5 metrze piłkę przerzuca? Litości! 5 pomocników z bardzo słabo grającym w defensywie Salahem, Carvahlo lub Eliotem (pozostała trójka i tak bez zmian bo na kogo?) na szpicy zostanie sam Nunez, który walczy ale brak mu skuteczności. Przypominam wszystkim, że zarówno Diaz, Jota, Firmino mają kontuzje. Problemem jest przede wszystkim brak wykonawców. Nawiasem mówiąc wczoraj w magazynie Premier League były pokazane możliwości Pottera po 3-4 zawodników na daną pozycję w innym przypadku przy tej pladze kontuzji którą ma zespół, Chelsea mogła by się kręcić niedaleko strefy spadkowej. Taktykę można zmieniać mając do tego piłkarzy, u nas tego brakuje. Eliot od momentu jak musiał zacząć grać od początku obniżył formę bo nie jest na to jeszcze gotowy i nie sądzę, że jest na to przygotowany Carvahlo, Bajcetic lub Doak. W naszym "bolidzie" naprawy usterek i uzupełnianie braków było ignorowane i bolid się rozsypał silnik zatarł a teraz trzeba zrobić remont co niestety zawsze kosztuje więcej niż regularny serwis. Chytry dwa razy traci.

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic