LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1039

Henderson: Mundial kosztował mnie dużo sił


Jordan Henderson nie wystąpił w ostatnich dwóch meczach Liverpoolu. Przyznał, że udział w Mistrzostwach Świata miał większy wpływ na poziom energii, niż sam przewidywał.

Po występie w przegranym w fatalnym stylu 3:0 spotkaniu z Brighton Henderson nie pojawił się na murawie w rewanżowym meczu z Wilkami w FA Cup.

Na Molineux wystawiona zestawiona linia pomocy funkcjonowała już lepiej, a Henderson zasiadł na ławce rezerwowych w sobotnim spotkaniu Premier League z Chelsea.

Pomocnik był mocno zaangażowany w grę dla reprezentacji Anglii na Mistrzostwach Świata w Katarze i sam przyznaje, że wysiłek włożony w ten turniej zbiera teraz swoje żniwo.

W rozmowie z BT Sport stwierdził:

- Uważam, że skłamałbym, gdybym powiedział, że nie było ciężko.

- Patrząc z dzisiejszej perspektywy, prawdopodobnie te występy kosztowały mnie więcej, niż myślałem.

- Ostatnie kilka tygodni, poziomy energii i sił, ogólny nastrój; naprawdę trudno było mi w minionych tygodniach grać na poziomie, na jakim potrafię grać, a muszę być na takim poziomie, żeby grać dla tej drużyny.

Henderson odegrał kluczową rolę w sukcesach Liverpoolu odnoszonych w minionych sezonach, ale kapitan the Reds stanowi element linii pomocy, o której wielu mówi, że wymaga odświeżenia.

Jedno, czego nauczył nas Henderson w trakcie swojej kariery w Liverpoolu to to, że się nie podda.

- Było ciężko, ale nie ma innej opcji - kontynuował.

- Muszę po prostu dalej pracować, dalej starać się poprawiać, dalej próbować walczyć o powrót tego odpowiedniego odczucia, ponieważ w tygodniach od powrotu z mistrzostw było naprawdę ciężko.

Henderson będzie liczył na powrót do składu przy okazji niedzielnego meczu z Brighton w IV rundzie FA Cup.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (11)

użytkownik zablokowany 25.01.2023 19:33 #
obecnie zawodnik do rotacji. Hendo już niewiele daje drużynie, a jego wystawienie od 1 minuty, to często osłabienie.
MG75 25.01.2023 20:17 #
Słusznie Hendo prawi, zagrać cały mundial od dechy do dechy trudna sprawa.
A nie, zaraz...
Lapaino 25.01.2023 20:32 #
Wdarła się literówka w tytule artykułu.
Duży/dużo sił
użytkownik zablokowany 25.01.2023 20:36 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Madara 25.01.2023 21:25 #
Co ten Henderson pieprzy? Nie grał w każdym meczu, nie był zajeżdżany do granic jak choćby Modrić czy Zyiech, po mundialu miał z tydzień przerwy minimum, fizycznie więc powinien czuć się dobrze a jeśli psychicznie czuje się gorzej to nie powinien być kapitanem.
czerwonyy 25.01.2023 21:25 #
Najgorsza w tym wszystkim jest FIFA, która zaplanowała MŚ na tydzień przed samym turniejem i nie pozwoliła naszym właścicielom przygotować się na rynku transferowym, aby uniknąć zmęczenia zawodników środka pola! To przez to nie było transferów, ale już w lato na pewno będą wielkie wielkie zmiany i 250 milionów do wydania, czekam na potwierdzenie od Jamesa Pearce'a z wypiekami na twarzy!
użytkownik zablokowany 25.01.2023 21:42 #
I na mundialu nauczył się tak ślamazarnej i chu#owej gry? W Anglii jakoś grał i nie robil baloników. Tutaj mu się nic nie chce. Nawet Milner dużo lepiej wygląda.
Owen89 25.01.2023 21:47 #
Nawet jak wróci do odpowiedni swój poziom to już jest za mało.
Redzik90 25.01.2023 22:59 #
Jakby nie było i tak wyglada zdecydowanie lepiej niż Fabinho. Tam rozgrywa się prawdziwy dramat :)
użytkownik zablokowany 26.01.2023 06:06 #
Chyba czas powoli schodzić ze sceny skoro już nie domaga bo ostatnio to jak gra to w roli statysty.
VII 26.01.2023 09:57 #
To nie jest żadne zmęczenie. To jest pitolenie żeby szukać kolejnych wymówek kiedy drużyna zacznie zaliczać kolejne blamaże w najbliższym czasie. Był sezony gdzie nie tak dawno temu graliśmy co 3 dni, niemal tydzień po tygodniu. I jakoś nikt nie mówił o żadnym zmęczeniu. Wyniki były skromne bo skromne, ale szły taśmowo. Teraz zawodnicy mają odpoczynek po mundialu, a i tak narzekają jakby codziennie mieli do przebiegnięcia co najmniej maraton. Jeśli kapitan mówi jak to jest mu ciężko, jak jest wykończony mimo że rzadko gra pełny mecz, to co mają myśleć inni zawodnicy z drużyny którzy przebiegali i zagrali 3 razy tyle co On. Z gościa z jajem, robi się z niego w ostatnim czasie taka ofiara losu i cierpiętnik. Żal na to patrzeć.
Kijoraptor 26.01.2023 15:45 #
VII nie idzie tego lepiej opisać. Sto procent racji, kapitan ostatni schodzi ze statku, z boiska, z treningu, daje od siebie najwięcej. A jeśli nie daje rady zmieńmy kapitana na kogoś godnego opaski w LFC.
Kolejne wymówki robią się już nie śmieszne a żałosne.

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (5)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (5)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic