Souness: Problem nie jest łatwy do rozwiązania
Były kapitan Liverpoolu Graeme Souness skrytykował pomoc The Reds sugerując, że podopieczni Jürgena Kloppa nie są już w stanie przejmować kontroli w środku pola.
Trzykrotny zdobywca Pucharu Europy uważa, że nowy pomocnik powinien przybyć na Anfield już zeszłego lata po tym, jak klub nie zdołał zakontraktować Aureliena Tchouameniego z AS Monaco.
Liverpool w sobotę poniósł siódmą porażkę w tym sezonie Premier League, ulegając Wolverhampton Wanderers na Molineux i tracąc bramkę już po pięciu minutach za sprawą samobójczego trafienia Joëla Matipa.
Styczniowy nabytek Craig Dawson podwyższył prowadzenie gospodarzy zaledwie kilka minut później, a kapitan Ruben Neves ustalił wynik meczu w drugiej połowie.
Naby Keïta, Thiago Alcântara i Stefan Bajcetic wybiegli w pierwszym składzie, wygrywając rywalizację z Harveyem Elliottem, Jordanem Hendersonem i Fabinho (który był chory) i tylko 18-letni Hiszpan mógł opuścić boisko jakkolwiek zadowolony z siebie.
W niedzielnym programie Sky Sports - Super Sunday, Souness przyznał, że jego były zespół jest zbyt łatwy do ogrania w środku pola, twierdząc, że ich sukces w Premier League i Lidze Mistrzów opierał się na powtarzalności Wijnalduma, Fabinho i Hendersona.
- Rok temu powinni byli szukać pomocników. To wtedy zaczęły się pojawiać problemy w pomocy. Ta formacja była najlepszy, gdy grali w niej Wijnaldum, Henderson i Milner - nie genialni technicznie, ale po prostu bardzo energiczni.
- Wysoko odzyskiwali piłkę i zagrywali do napastników. W tej chwili ich problem nie jest łatwy do rozwiązania. Gdy patrzysz na Keïtę, młodego Hiszpana i Thiago - oni są zdominowani, a jeśli jesteś zdominowany, niemal przez cały czas sprawiasz wrażenie wycofanego.
Zakup pomocnika przez Liverpool był gorącym tematem do rozmów niemal po każdym meczu w tym sezonie.
Pod koniec ubiegłej kampanii próbowano zawrzeć umowę z Tchouamenim, ale reprezentant Francji stracił zainteresowanie przenosinami na Anfield na rzecz Realu Madryt. The Reds podpisali kontrakt z Arthurem Melo w ostatnim dniu letniego okienka transferowego po tym, jak Henderson doznał kontuzji w meczu z Newcastle United, ale Brazylijczyk w tym sezonie zagrał tylko przez 13 minut i nie został zarejestrowany w kadrze na Ligę Mistrzów w drugiej połowie sezonu.
Latem spodziewany jest gruntowny remont, a Milnerowi, Chamberlainowi i Keïcie z końcem czerwca wygasną kontrakty. Można się spodziewać, że The Reds wreszcie ruszą po reprezentanta Anglii i piłkarza Borussii Dortmund Jude’a Bellinghama, którym są zainteresowani.
Liverpool w następny poniedziałek podejmie Everton w derbach Merseyside.
Komentarze (0)