Klopp: Nie mam pełni władzy w kwestii transferów
Jürgen Klopp przyznał, że nie posiada "pełnej władzy" jeśli chodzi o aktywność transferową Liverpoolu.
FSG, czyli właściciele klubu, którzy wielokrotnie byli krytykowani za ograniczone inwestowanie w skład Liverpoolu, szukają obecnie nowych inwestorów. Mówi się, że jednym z powodów takiej decyzji jest świadomość, że nie są oni w stanie konkurować z takimi bogaczami jak Manchester City czy Newcastle United.
Przed najbliższym meczem na St. James' Park Klopp został zapytany o model transferowy Srok po tym, gdy zostali przejęcie przez Saudi Arabian Public Investment Fund w październiku 2021 r.
Zamiast narzekać na brak finansowego wsparcia w swoim klubie, Niemiec stwierdził, że modele transferowe obu klubów nie różnią się tak bardzo, a następnie wyjaśnił w jaki sposób chce wzmacniać swoją drużynę.
- Co ja robię inaczej? - pytał Klopp.
- Jedyna różnica polega na tym, skąd pochodzą pieniądze. Reszta wygląda podobnie. Nie całkowicie oczywiście, nie kupowaliśmy sześciu zawodników i nie pozbywaliśmy się ośmiu i tak w kółko. Myślę, że należy to robić krok po kroku.
- Jeśli jednak twoi szefowie przychodzą i mówią, że teraz to robimy, a następnie przyprowadzają ci na raz 12 nowych zawodników, to musisz sobie z tym radzić.
- Jako menadżerowie mamy dużą władzę, ale nie pełną władzę. Musimy robić to, co inni nam każą.
Komentarze (16)
"Jako menadżerowie mamy dużą władzę, ale nie pełną władzę. Musimy robić to, co inni nam każą. " - jak interpretujesz tą wypowiedź ?
Tak się stało jak kibice zaczęli protestować,
Może czasem zbyt wierni jesteśmy 🤔