WHU
West Ham United
Premier League
27.04.2024
13:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 987

Klopp: Nie mogę się doczekać


Jürgen Klopp wyjaśnił, dlaczego ponowne oglądanie finału zeszłorocznej Ligi Mistrzów, który Liverpool przegrał z Realem Madryt, było “torturą”. 

The Reds podejmą Real po raz kolejny w ⅛ finału rozgrywek we wtorek, a Klopp przyznał, że obejrzał po raz drugi zeszłoroczny finał dopiero w zeszły weekend. 

Dzięki bramce Viniciusa Jr. hiszpańska drużyna wygrała z Liverpoolem w Paryżu. Mecz został zapamiętany przez fanów Liverpool raczej ze względu na okoliczności poza boiskowe. 

Klopp wierzy, że jego drużyna mogła wygrać tamten mecz i uważa, że zespół może wiele nauczyć się, obserwując grę Realu w tamtym starciu. 

- Nie oglądałem tego finału aż do zeszłego weekendu - mówił podczas swojej przedmeczowej konferencji prasowej. 

- Od razu zdałem sobie sprawę, dlaczego nie obejrzałem tego wcześniej, ale musiałem w końcu to zrobić. 

- To była tortura, ponieważ rozegraliśmy dobry mecz i mogliśmy go wygrać, ale nie wygraliśmy. Oni zdobyli decydującą bramkę, my nie. 

- W tamtym starciu widać było, jak doświadczoną drużyną jest Madryt. W ogóle nie przejmują się tym, gdy ich przeciwnik ma szansę na strzelenie gola. Nie tracą pewności siebie. Wiedzą, że będą mieli okazję, bronią wspólnie. 

- Tego można się od nich nauczyć. 

Klopp uważa, że nie da się sprawić, by zespół Carlo Ancelottiego „panikował”, ale Liverpool może bardziej ryzykować. 

- Raczej nie da się doprowadzić tej drużyny do paniki - kontynuował. 

- Było wystarczająco powodów do paniki w tamtym finale. Mieliśmy okazję, a Courtois musiał kilka razy dobrze bronić. 

- Chyba powstrzymywał nas fakt, że był to finał. Nie ryzykowaliśmy wystarczająco. 

- Kiedy oglądałem ten mecz jeszcze raz, pomyślałem, że zabrakło nam iskry, mogliśmy coś ugrać. 

Klopp cieszy się, że ten mecz odbędzie się zaraz po dwóch wygranych Liverpoolu z rzędu. Menadżer wierzy również, że wtorkowe starcie będzie naprawdę wyjątkową okazją. 

- To będzie topowy mecz, jestem szczęśliwy, że rozegramy go właśnie teraz - dodał. 

- Cztery tygodnie temu mogłoby być ciężej, w życiu chodzi o właściwy czas. 

- Może odzyskaliśmy formę na ten mecz, ale jeśli nie wygralibyśmy ostatnich dwóch spotkań, i tak oczekiwałbym, że damy z siebie wszystko. To inne rozgrywki, trzeba wykorzystać tę szansę. 

- Jednak wygraliśmy dwa mecze z rzędu, co powinno pomóc nam zbudować pewność siebie. Musimy wygrać dwa naprawdę trudne mecze, żeby grać dalej.

- Jeśli nie zagramy jak najlepiej, nie będziemy mieć szansy. 

- Real Madryt nie musi grać na swoim najwyższym poziomie, a i tak będzie mieć szansę, taka jest różnica. To wyjątkowa sprawa, ale nie mogę się doczekać. 

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

West Ham - Liverpool: Wieści kadrowe  (0)
27.04.2024 10:19, B9K, liverpoolfc.com
Klopp: Musimy być gotowi na wszystko  (0)
26.04.2024 22:10, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Liverpool dogadany z Feyenoordem  (37)
26.04.2024 21:09, AirCanada, Sky Sports
Gakpo: Mogę dać z siebie jeszcze więcej  (8)
26.04.2024 15:47, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Westerveld: Arne jest wyjątkowym trenerem  (3)
26.04.2024 15:36, B9K, The Times
Gakpo wraca do składu  (0)
26.04.2024 15:10, BarryAllen, liverpoolfc.com
Boss na temat kontuzji  (1)
26.04.2024 14:20, BarryAllen, liverpoolfc.com