Kolejna strata punktów Liverpoolu. 0:0 z Orłami
Liverpool bezbramkowo zremisował z ekipą Crystal Palace na Selhurst Park. Obie drużyny nie pokazały niczego nadzwyczajnego i wynik 0:0 nie może nikogo dziwić. The Reds pomimo kilku dogodnych okazji nie potrafiło przechylić szali zwycięstwa na własną korzyść.
Po druzgocącej wtorkowej porażce z Realem Madryt podopieczni Jürgena Kloppa za wszelką cenę będą chcieli poprawić humory swoim kibicom i wywieźć z Selhurst Park komplet punktów. Jürgen Klopp poza brakiem w kadrze Thiago oraz Luisa Díaza nie mógł skorzystać z Darwina Núñeza oraz Joe Gomeza, którzy nie pojechali z drużyną do Londynu z powodu urazów.
Mnóstwo szarpanej gry z obu stron oglądaliśmy w trakcie pierwszej połowy. Najlepszą okazję w pierwszych dwóch kwadransach gry miał w 22. minucie Diogo Jota, który z bardzo ostrego kątą i z bliskiej odległości uderzył w słupek. Kilka minut później strzał z rzutu wolnego Trenta Alexandra-Arnolda mógł zwiastować gola dla Liverpoolu, ale nie mogliśmy się o tym przekonać, ponieważ na drodze toru lotu piłki stanęła głowa Jordana Hendersona.
Z każdą mijającą minutą Liverpool gasł. Ekipa Patricka Vieiry przejęła inicjatywę, a gracze the Reds popełniali dziwne błędy. Jean Phillippe Mateta mógł w 42. minucie skierować piłkę do siatki, ale jego uderzenie zatrzymało się na poprzeczce. Natomiast Naby Keïta z żółtą kartką na koncie próbował swoimi nieprzemyślanymi faulami szybciej zejść do szatni.
Druga połowa miała pokazać nam lepsze oblicze the Reds. W 49. minucie świetną okazję na zdobycie gola miał Mohamed Salah. Dość składna akcja ze skrzydła mogła mieć fantastyczne zwieńczenie, ale uderzenie Egipcjanina wylądowało na poprzeczce. Liverpool powiększał swoją przewagę w kwestii posiadania piłki i w kolejnych minutach próbował na wszelki sposób znaleźć drogę do bramki. Gospodarze jednak długimi fragmentami dzielnie się bronili przed niezbyt skutecznymi atakami the Reds. W końcowych minutach meczu po znakomitym podaniu Mohameda Salaha przed szansą na strzelenie gola stanął Cody Gakpo, ale strzał Holendra z trudnej pozycji był minimalnie niecelny.
Liverpoolczycy po raz kolejny w tym sezonie zawiedli. Problemy z kreowaniem akcji, a przede wszystkim z decyzyjnością i skutecznością pod bramką rywali zaważył o wyniku. The Reds zremisowali bezbramkowo z drużyną Crystal Palace. Jedynym pozytywem jest to, że zmniejszyliśmy stratę do TOP 4 o jeden punkt.
Składy:
Crystal Palace: Guaita - Clyne, Andersen, Guéhi, Mitchell - Doucouré, Lokonga - Olise, Ayew, Schlupp (71' Eze) - Mateta (71' Édouard)
Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold (71' Fabinho), Matip, van Dijk, Robertson - Keïta (46' Elliott), Henderson, Milner - Salah, Gakpo (84' Bajčetić), Jota (71' Firmino)
Komentarze (505)
Co z Darwinem?
Doskonale. W tym sezonie kontuzje nas omijały, więc w końcu jakaś musiała się przytrafić. A nie, czekaj...
Wiadomo przecież, że przed kontuzjami można się uchronić wydając odpowiednia ilość pieniędzy...
Wiec sam się nie kompromituj.
O jaki absurd jeszcze oskarżycie FSG? Złe wyniki w meczach już mamy, teraz kontuzje, co potem? Wojna na Ukrainie? Głód na świecie? Terroryzm? Wszystko z wasza logika jest możliwe
Za całe zło na tym "padole łez" byli, są i będą odpowiedzialni tylko i wyłącznie Żydzi oraz masoni!
To jest powszechna wiedza przecież 🤣
Po końcowym gwizdku, jeśli wynik będzie w tyte, to każdy będzie miał prawo wylać swoje żale na stronie, ale zanim rozpocznie się mecz to wspierać i kibicować, niezależnie kto wybiega w "czerwonej" koszulce
Ja przynajmniej wierzę i kibicuje, a Ty tylko marudzisz i narzekasz od 2019
Ta nasza II linia 🤦🏻♂️
Ale nic to! Musimy wygrać i basta😬
Come on LFC 🔴
PS tylko Darwina szkoda 😔
"Ilu kibiców Liverpoolu trzeba żeby wymienić żarówkę? Żadnego, bo zamiast ją wymienić, to będą wspominać jaka ta stara była dobra."
- żadnego, będą winić elektrownie za to, że nie świeci.
;)
Czy może obaj jak w poprzednich meczach przy Flaco i Bajceticu, a Keita trochę wyżej podłączający się na 4.
Anyway ciekaw jestem jak to wyjdzie przy takim zestawieniu. Jest kto wejść ewentualnie z ławki.
Byłoby okienko jak talala
Hendo co robisz „głowom”
Bronie „niom”
Dotrwa do końca? Bo już żółta jest w kieszonce.
Na + Gakpo i Robbo, ale tylko dlatego, że są aktywni, bo tak naprawdę, to Liverpool nic nie gra. Pachnie tu 1:0 dla CP.
Joel won na ławkę
Trent won na ławkę
Keita won na ławkę😡
Gdzie jest cholera Nat?
Hendo zamiast się schylić to "broni" dla CP.
PARODIA🤦🏻♂️
Milli na prawo, Stefan z Harveyem na boisko.
Może to coś da bo remis to jest wielki shit!
Obudzić się The Reds♥️
Moim zdaniem oczywiście 😃
No Nunez no party kolejny raz. Tak to można rzucać przynajmniej te lagi, a nóż coś wpadnie.
Tu nawet z kontrą się nie da wyjść, bo nasi zawodnicy nie są w stanie odpowiednio szybko tej piłki wyekspediować.
Nie wiem. Koszmarnie wyglądamy, a najgorsze w tym wszystkim są te idiotyczne błędy, które podłączają przeciwne drużyny do prądu.
Wystarczyłoby grać konsekwentnie jak na początku i coś by się udało skonstruować, a tak to marnujemy siły, żeby wracać, szarpać się na swojej połowie i zaliczać regularne mikrozawały
Trent i Joel to tak dzisiaj 0,1 na 10.
Dla Trenta zatrudnić kogoś kto go posadzi na ławkę albo przynajmniej zmusi do lepszej gry.
KONIEC z SENTYMENTAMI!!!
Keita z boiska i Elliot in.
A czekaj, tak właściwie jest.
Musi zagrać jako bramkarz
trochę jak oglądanie ekstraklapy
Róbcie screeny
My tu serio wyniku bronimy XD.
Człowiek stary a głupi😬
W zasadzie ciężko zrozumieć czym kierował się Klopp, bo przy Elliocie wszedł delikatny powiem świeżości, a potem Klopp wykastrował cały atak.
Trent, Gakpo, Jota i w zasadzie przestaliśmy
istnieć.
CP za mocne ?
Dziękuje. Dobranoc .
Od Hehe (tak będzie nazywał teraz tego gracza, bo kapitan to zdecydowanie za dużo jak na niego) zaczyna się żałość. Nic nie daje pozytywnego, sabotażysta, kolejny Fabinho parodia piłkarza, który nic tylko fauluje. Firmino w ogóle nie istnieje na boisku, żadna zmiana nie dała. Środek tabeli to odpowiednie miejsce dla nas obecnie.
- Kto mówi?
Tu Jude😃
- Taaaak
Wy tak zawsze gracie?
- eeeee....
To wiesz ten teges, ja kocham LFC ale zadzwońcie dopiero wtedy, kiedy zaczniecie uprawiać sport podobny do futbolu😬
- sorry Jude ale tego obiecać nie mogę!
😥😥😥
1 pkt do Newcastle odrobiony XD Zostało 5.
Oczywiście można narzekać na grę i prawidłowo, ale ostatnio na Selhust sporo ekip "z góry" traci pkt - MU, Newcastle, czy Brighton. Oni grają strasznie defensywny football.
We środę mus 3 pkt. A za tydzień z MU to wielka niewiadoma - derby rządzą się swoimi prawami i bądź co bądź Liverpool na Anfield to 4 zespół ligi.
TAA, Matip i Keita koszmarne występny. Henderson podobnie. Na + Gakpo i Elliott.
Ale nadrabia serduchem
Zbytnio juz nic nie wnosi oprucz mentalu w szatni
Jurgen jest nostaligiczny na maxa.
Liczylem na Carvalho
Jota sie rozkreca a Gakpo zbiera doswiadczenie
Na maxa szkoda tego wolnego
Hendo dobrze zablokowal ;)
Uszy do Gory
Bedzie dobrze
YNWA❤️
Chłopak zagrał 5 minut XD
Tak dokładnie, wierzę i łudzę się o transfer Judasa do nas 😎
Ja Elliotta w ogóle nie obwiniam, bo o wiele "prościej" młodemu zawodnikowi jest się rozwinąć w BVB niż Live. Ostatnie czasy to potwierdzają. Jude mógłby przyjść do nas jako "produkt gotowy" (Klopp by go w dodatku wprowadził najlepiej jak tylko potrafi), a Elliott potrzebuje więcej spotkań dla własnego rozwoju. Będzie wchodził mniej, tym nie będzie łapał tego rytmu itd., wiesz doskonale o czym pieje.
Poza tym co wiek ma do dobrych występów meczowych, w miarę regularnych. Tu chodzi tylko o oranie meczowe i wykorzystywanie własnych mocnych stron. A jak JUŻ pisałem, nasz diament bez regularnej gry nie będzie na tyle dobry, na ile pozwala mu potencjał. Chce się mylić.
Z resztą, co ma wieczne zadowolenie wspólnego z PSG? ;) Czy nawet Barcą ostatnimi laty? ;P
Odsyłanie kogoś kto myśli w podobny sposób do kibicowania PSG jest niepoważne.
Liverpool ma być w czubie PL oraz na parkiecie europejskim ZAWSZE!😊
Sorry Kolego ale to jest wierutna bzdura co napisałeś-oto moja wypowiedzieć i w tym przypadku odpowiedź z forum.
Ale wytłumacz młodym....