Lewtas: Chcemy sprawdzić się z najlepszymi
Barry Lewtas ma nadzieję, że jego zespół U-19 będzie w stanie pokazać swoją jakość, gdy FC Porto w środę odwiedzi Akademię w meczu 1/8 finału UEFA Youth League.
W fazie grupowej The Reds byli w świetnej dyspozycji, wygrywając pięć z sześciu meczów w grupie A i zdobywając 20 bramek.
W ubiegłym sezonie U-19 pokonali Porto 4:0 w fazie grupowej w Kirkby i tym razem będą dążyć do kolejnego zwycięstwa w fazie pucharowej.
Oto, jak Lewtas zapatruje się na ekscytujące wyzwanie, jakie czeka jego młodych zawodników...
O środowym starciu z Porto:
- Jesteśmy naprawdę podekscytowani. Są to prawdopodobnie najważniejsze rozgrywki, więc chłopcy, którzy mają okazję zagrać, bardzo na to czekają. Musieliśmy trochę poczekać na ten mecz ze względu na Mistrzostwa Świata i nie możemy się doczekać.
O tym, czego spodziewa się po rywalach:
- Myślę, że na kogokolwiek byśmy nie trafili, byłby to trudny mecz. FC Porto to wybitny zespół młodzieżowy. Graliśmy z nimi kilka lat temu w fazie grupowej i przeciwko ich drużynie B przed rozpoczęciem sezonu. Dużo o nich wiemy, oczywiście Vitor Matos i Pep Lijnders tam pracowali, więc wiemy, jakie to będzie wyzwanie.
- Ale moim zdaniem o to chodzi w tych zawodach i chcemy sprawdzić się z najlepszymi drużynami, FC Porto będzie jedną z nich. To prawdziwa okazja dla chłopców, aby pokazać, co potrafią.
O imponującej postawie w grupie:
- Na początku sezonu celem zawsze jest dobra rywalizacja w grupie i starania, by zakończyć na najwyższym miejscu. To był dla nas prawdziwy cel. Oczywiście potem przychodzi styczniowe okienko transferowe i podejmujemy decyzje o tym, kto odchodzi na wypożyczenie, a kto wraca. Tak więc sezon jest podzielony na dwie części. Niektórzy zawodnicy, którzy dobrze sobie radzili w pierwszej części sezonu, mogą nie być z nami w drugiej części. To daje szansę innym. Ale w pierwszej połowie sezonu liczba bramek, które zdobyliśmy i sposób w jaki graliśmy, były naprawdę ekscytujące, więc miejmy nadzieję, że uda nam się to odtworzyć.
O występach Bena Doaka podczas fazy grupowej:
- Ben był dla nas bardzo ważnym graczem w fazie grupowej, na wyjeździe z Napoli, potem bardzo nam pomógł kiedy kończyliśmy w dziesiątkę przeciwko Rangers. Myślę, że miał tam trochę dodatkowej motywacji! Tworzył prawdziwe zagrożenie. Ostatnio był nieobecny z powodu stłuczenia, ale wrócił zeszłym tygodniu przeciwko Chelsea i był doskonały.
O rozwoju Doaka od czasu przejścia do zespołu U-21:
- Ściśle współpracujemy z pierwszym zespołem i naszym zadaniem jest rozwijanie zawodników, umieszczanie ich w środowisku, w którym mogą się rozwijać i miejmy nadzieję, że dzięki wsparciu Pepa i Vitora, będziemy w stanie pomagać chłopcom wchodzić na wyższy poziom. Ben zawsze dobrze sobie radził. Chwycił szansę i świetnie ją wykorzystał, więc teraz zależy od niego, czy to utrzyma. Jest naprawdę skupiony i jestem pewien, że tak zrobi.
O tym jak dobrze Stefan Bajcetic radzi sobie w pierwszej drużynie:
- To fantastyczne. To naprawdę dobre dla nas jako Akademii, zwłaszcza dla naszej grupy, pod względem dodatkowej motywacji dla innych. Myślę, że kiedy widzą swoich przyjaciół, ludzi, z którymi trenują i ludzi, których znają, jak ci dostają szansę i ją wykorzystują, to wszystkich motywuje. To pozwala nam walczyć o więcej, tak jak Stefan, który zrobił to doskonale.
Komentarze (0)