Bogdán: Węgrzy mogą być dumni z tego transferu
Były golkiper Liverpoolu - Ádám Bogdán jest przekonany, że cały węgierski naród jest dumny z transferu Dominika Szoboszlaia na Anfield.
Pomocnik przeniósł się z RB Lipsk do Liverpoolu, zostając czwartym najdroższym transferem w historii the Reds. 22-latek kosztował klub z Anfield 60 milionów funtów.
Były zawodnik Fulham i WBA - Zoltan Gera jest dotychczas najbardziej znanym Węgrem występującym na boiskach Premier League. Bogdan jest przekonany, że Szoboszlai posiada wszystkie argumenty, by zdystansować swojego rodaka pod kątem dokonań na Wyspach.
- Jestem naprawdę strasznie dumny. Myślę, że wszyscy Węgrzy czują dokładnie to samo. Praktycznie każdy kraj posiada w swoich szeregach zawodnika, grającego w topowym europejskim klubie.
- Lipsk to oczywiście fantastyczny zespół, grający w Lidze Mistrzów, świetne miejsce do futbolu, jednak nie należą do europejskich potentatów, jak w przypadku Liverpoolu. To zdecydowanie inny wymiar - powiedział Bogdán.
- Dostał koszulkę z numerem 8, stając się czwartym najdroższym piłkarzem w historii klubu. To wspaniała sprawa dla Węgier i każdego, kto identyfikuje się z piłką nożną w naszym kraju.
- Liverpool cieszy się dużą popularnością na Węgrzech. Mamy tu sporą grupę fanów. Praktycznie wszyscy oglądają na co dzień Premier League.
- Posiadanie piłkarza w tej lidze jest wielkim dokonaniem, ale gdy masz kapitana drużyny narodowej, który trafia do jednej z najlepszych drużyny na świecie, nie możesz przejść obok tego obojętnie!
- Jestem dumny i szczerze podekscytowany. Dominik to świetny i ambitny zawodnik, który nigdy się nie poddaje.
- Wiem, że niektórzy czują obawy, uważając, że to duży krok do przodu i że może sobie nie poradzić z presją i oczekiwaniami.
- Moim zdaniem podjął najlepszy wybór z możliwych. Trafia pod opiekę fantastycznego menadżera, który będzie wiedział co z nim zrobić.
Dotychczas jedynie Virgil van Dijk, Alisson Becker i Darwin Núñez kosztowali Liverpool większe pieniądze, aniżeli Szoboszlai.
- Nigdy nie sądziłem, że ktoś kiedykolwiek zapłaci taką kasę za węgierskiego zawodnika - uśmiecha się Bogdán.
- Zawsze wiedzieliśmy, że posiada nieprawdopodobny pakiet możliwości i talentu. Widzisz go w Lidze Mistrzów, grającego w wymagającej Bundeslidze, gdzie jest wyróżniającą się postacią w swoim zespole.
- Takie pieniądze płaci się za najlepszych zawodników. Dominik Szoboszlai z pewnością należy do tego grona - podsumował Bogdán.
Komentarze (2)