Jota: Wyczekuję nowego sezonu
Diogo Jota zaznaczył, że trudności ubiegłego sezonu uczyniły go silniejszym i bardziej zmotywowanym do odnoszenia sukcesów.
Z powodu kontuzji, portugalski napastnik w trakcie kampanii 2022/23 zagrał jedynie w 28 meczach. Zakończył jednak sezon w świetnym stylu, strzelając siedem goli w dziewięciu kolejnych spotkaniach.
Zostawiając za sobą wcześniejsze przeboje, we wtorek Jota wrócił do przedsezonowych treningów z the Reds, z niecierpliwością wyczkując początku nowego sezonu.
– Myślę, że to piękno futbolu. Mieliśmy trudny poprzedni sezon, wydarzyło się wiele złych rzeczy, a dobra rzecz jest taka, że mamy przed sobą możliwość świeżego startu – mówił Diogo w rozmowie z Liverpoolfc.com.
– Nie możemy doczekać się tego, gdy wszystko poskładamy w całość i wrócimy do poziomu sprzed poprzedniego sezonu. Na tym polega cała idea świeżego początku.
– Wszystko jest procesem nauki. Ja z pewnością wiele z tego wyciągnąłem, nauczyłem się nowych rzeczy, które ze mną zostaną. Przyrafiły mi się kontuzje i nie byłem w stanie pomóc drużynie w wielu meczach.
– Oczywiście każdy okres przedsezonowy jest dobry, daje ci szansę na nabranie przygotowanie się i uzyskanie formy przed długim sezonem. To moje cele na teraz.
– Tym, co najbardziej lubimy robić jest gra w piłkę. Miło jest mieć przerwę, zobaczyć się z rodziną i cieszy się latem. Ale jesteśmy profesjonalistami i trzeba być gotowym, na powrót do działania.
Po zaliczeniu testów sprawnościowych po powrocie do AXA Training Centre, Jota uczestniczył w sesji bardziej skoncentrowanej na grze piłką.
W tych zajęciach wzięli udział także niedawno sprowadzeni Alexis Mac Allister i Dominik Szoboszlai, których wcześniejsze występy imponowały kolegom z drużyny.
– Wczoraj Dominik był jednym z lepszych zawodników w mojej grupie, jeżeli chodzi o wysiłek biegowy. Widziałem też umiejętności Alexisa względem posiadania piłki.
– Myślę, że bardzo pomogą zespołowi. Sprawią, że będziemy silniejsi – to najważniejsza kwestia.
– Dużo pracowaliśmy też na bieżni, odbyliśmy wiele biegów, a dzisiaj wyszliśmy na boisko. To ostatnie jest naszym ulubionym elementem. Dobrze jest wrócić do Liverpoolu i reszty ekipy.
Komentarze (0)