Osób online 1263

Curtis Jones: Nie mogłem doczekać się powrotu


Po niezapomnianym dla niego początku lata, Curtis Jones z niecierpliwością odliczał dni dzielące go od powrotu do składu Liverpoolu.

Jones został miło powitany przez kolegów z zespołu, gdy w czwartek stawił się na obozie treningowym w Niemczech, świeżo po triumfie w Mistrzostwach Europy U-21.

Teraz 22-latek chce zacząć od punktu, w którym zakończył miniony sezon, kiedy zwłaszcza w końcowej jego fazie prezentował niesamowicie dobrą formę.

Scouser odnotował wtedy serię 11 występów okraszoną trzema golami i asystą.

- Jestem gotowy, zdecydowanie. Nie mogłem się doczekać powrotu - powiedział w rozmowie z Liverpoolfc.com.

- Widziałem na Instagramie, jak chłopaki trenują, a potem obejrzałem również mecz. Nie mogłem się doczekać tego, kiedy znów stanę się częścią zespołu i będę przebywał w towarzystwie kolegów i sztabu oraz kiedy wyjdę na murawę w pierwszym meczu.

- Świetnie jest wrócić. Kilku kolegów stwierdziło: "Raczej krótki ten twój urlop". Jednak mi wystarczył.

- Miałem dobrą serię na koniec sezonu, a potem dołączyłem do reprezentacji Anglii. Tam również dobrze sobie poradziłem, więc teraz wracam i nie mogę się doczekać pierwszych zajęć.

Jones odegrał kluczową rolę w sukcesie kadry narodowej, a półfinale i finale turnieju otrzymał tytuł Zawodnika Meczu.

Spotkania rozgrywał z kolegą z klubu Harvey'em Elliottem. Zagrał w pięciu meczach drużyny Lee Carsleya i zapracował sobie na miejsce w jedenastce turnieju.

Numer 17 chce teraz posmakować kolejnych sukcesów w nadchodzącym sezonie.

- Mówiłem już o dniach, kiedy po raz pierwszy pojechałem na Euro z reprezentacją U-21. Wydaje mi się, że miałem wtedy 19 lat i nie wyszliśmy z grupy.

- Wiem zatem, co to znaczy pojechać na taki turniej i nie spisać się dobrze, więc celem było pojechać na turniej i pokazać się z najlepszej strony, a także być blisko zawodników, którzy pierwszy raz są częścią składu na taki turniej.

- I naprawdę, bez kokieterii, ten zespół był niewiarygodny. Dobrze się spisaliśmy. Nawet nie straciliśmy bramki. Piękne dni.

- Od kiedy przebywam w otoczeniu zespołu klubowego, to zawsze byłem w kadrze na finały i ważne mecze. Teraz ja jestem, ale także drużyna jest, w sytuacji, w której nasz cel to zawsze grać w wielkich meczach, a do takich zaliczają się półfinały i finały.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (7)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore